Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

W Cieniu Gilotyny

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

W Cieniu Gilotyny | Autor: Allison PatakiOwen Pataki

Wybierz opinię:

Małgorzata Pawlak

W długiej i burzliwej historii Europy wiele jest ponurych fragmentów. Jeden z nich postanowili wykorzystać Allison i Owen Pataki - w ten sposób powstała ich wspólna powieść "W cieniu gilotyny". Zapewne domyślacie się już, w jakim okresie rozgrywa się akcja.

 

Pomysł używania gilotyny, która stała się później niechlubnym symbolem rewolucji francuskiej, wyszedł od chirurga Josepha-Ignace Guillotina, który chciał, by egzekucje stały się bardziej humanitarne. Gilotyna, w przeciwieństwie do chętnie używanego wcześniej przez katów topora, zabijała szybko, od razu oddzielała głowę od reszty ciała, a więc bez wątpienia oszczędzała skazańcom wiele bólu. Narzędzie, któremu Guilottin wbrew swojej woli oddał nazwisko, wykorzystywano jednak głównie nie do wymierzania kary najgroźniejszym przestępcom, ale do usuwania spośród żywych ludzi nielubianych lub niewygodnych dla rewolucyjnych władz.

 

Powieść Patakich otwiera poruszająca scena egzekucji, która od razu wprowadza nas w klimat tamtych czasów. Francuska ziemia nasiąka błękitną krwią, bo sama przynależność do arystokracji często jest przepustką na tamten świat. Władzę przejmuje lud, przez wiele lat wyzyskiwany przez bogaczy. Lud biedny, głodny i gniewny. Lud, który pragnie chleba i igrzysk. Zaopatrzenie obywateli w żywność nastręcza pewnych trudności, więc nowe władze bardzo przykładają się do organizowania paryżanom rozrywki. Plac Rewolucji codziennie wita nowe ofiary - kobiety i mężczyzn, staruszków i dzieci. Lud śmieje się, wiwatuje i żąda więcej, jak gdyby widok krwi był w stanie uśmierzać głód.

 

Uwaga autorów koncentruje się na dwóch bohaterach. Jeden z nich to Jean-Luc - prawnik, działający z ramienia rewolucyjnych władz, który mieszka wraz z żoną i synkiem w nędznej mansardzie i zarabia akurat tyle, by jego rodzina nie umarła z głodu. Drugi - Andre - jest żołnierzem, który walczy o utrzymanie we Francji nowego porządku i o możliwość spędzenia reszty życia z ukochaną kobietą. Ścieżki, którymi podążają ci dwaj mężczyźni, w pewnym momencie krzyżują się ze sobą.

 

Z doświadczeń głównych bohaterów wyłania się upiorny obraz państwa, w którym dotychczasowy monarcha został pozbawiony tronu i życia. Cóż, umarł król, niech żyje król. Nowy władca nazywa się Terror, a ci, którzy wydają wyroki w jego imieniu, nie mają litości nawet dla dawnych przyjaciół. Obserwujemy, jak rewolucja, która "powstała z desperackiej walki uświęconej krwią wygłodniałego i spracowanego paryskiego ludu" i która miała przynieść Francji wolność, równość i braterstwo, zamienia się w potwora i zaczyna pożerać własne dzieci.

 

Autorzy zdecydowali się oddzielić postaci dobre od złych bardzo grubą kreską. Negatywni bohaterowie są niczym Milady z "Trzech muszkieterów" - właściwie kompletnie pozbawieni zalet charakteru. Nie wykazują żadnych ludzkich odruchów (albo wykazują czysto ludzkie odruchy - zależy, co myślimy o naturze naszego gatunku). Ci dobrzy zaś to niewinni idealiści, uwiedzeni przez wspaniałe rewolucyjne idee. A gdzieś w tle jest lud, który czasem przedstawia się jako zbiór ofiar systemu - nieszczęśników, którzy boją się o własne życie i dlatego biernie akceptują niesprawiedliwe wyroki sądów, czasem zaś jako bestie gotowe tańczyć z radości na widok prowadzonego na śmierć chłopca.

 

Na tylnej okładce czytamy, że książka to "barwny, pulsujący emocjami fresk o przemocy, nienawiści i miłości". I mogę zgodzić się z tą opinią, choć miejscami ten fresk sprawiał wrażenie namalowanego przy użyciu zbyt intensywnych kolorów. Ostatecznie jednak trzeba przyznać, że historia opowiedziana w powieści jest całkiem ciekawa i wciągająca, więc jeśli gustujecie w publikacjach o dawnych czasach, "W cieniu gilotyny" pewnie się Wam spodoba.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial