Nie ma przesady w stwierdzeniu, że choć serial trwał tylko 30 odcinków, to „Twin Peaks” rozpoczął rewolucję w telewizji północnoamerykańskiej. We współpracy z niedocenianym bohaterem, Markiem Frostem, wizjoner David Lynch („Eraserhead”, „Blue Velvet”) wprowadził swoje ciemne i surrealistyczne postrzeganie na mały ekran. Telewizja z lat 80. była zdominowana przez błyszczące opery mydlane Dallas „Dynasty”. „Twin Peaks” obalił ich formułę i otworzył drzwi dla innej telewizji. Na soundtracku niezwykle istotny wpływ na utwory miał klimatyczny utwór Angelo Badalamenti i delikatny, zagubiony wokal Julee Cruise. Główne motywy przedstawiające miasto Twin Peaks i zamordowaną nastolatkę Laurę Palmer przeplatają się z bujną dekadencką i znużoną poezją i bajkową niewinnością. Podczas trzech piosenek - „The Nightingale” „Into The Night” i wspaniałego „Falling” - Julee Cruise zdaje się przywoływać duchy z mglistego jesiennego powietrza.