Tulliana
-
Wielkimi krokami zbliżają się święta Bożego Narodzenia i pewnie niejednemu z was sen z powiek spędza pytanie: co podarować małemu dziecku w ten niezwykły czas? Chociaż nie jestem psychologiem, ani psychoterapeutą, nie uważam się też za specjalistę od wychowywania innych rodziców, to powiem, że najlepsze, co można podarować dziecku, to wspólnie spędzony z nim czas. Nic tak nie zbliża, jak zabawy z tatą i mamą. Czas spędzony z dzieckiem jest niczym magiczna szklana kula z płatkami śniegu - na pozór nie wydaje się być niczym nadzwyczajnym, ale gdy już ją mamy, na długo pozostaje w naszej pamięci jako coś wyjątkowego… Jeśli tak, jak ja jesteście rodzicami małych dzieci, pewnie czasem macie już trochę dość czytania im książeczek, zabawy klockami, czy wyścigów samochodowych albo podwieczorku dla lalek… Co z tym zrobić? Jak pozbyć się rutyny w zabawach z dzieckiem, jak znaleźć inspirację do kreatywnego spędzania czasu razem? Okazuje się, że odpowiedź na te z pozoru trudne pytania jest bardzo prosta – wybierzcie taką aktywność, która będzie atrakcyjna zarówno dla was samych, jak i waszej pociechy. Z pomocą przyjdzie wam Wydawnictwo Siedmioróg i opublikowana w nim książeczka pt. ,,Zeszyt aktywizujący dla przedszkolaka: malowanki, labirynty, krzyżówki obrazkowe i inne łamigłówki”.
Przyznam, że sam tytuł dziełka wydaje się mało zachęcający. Jest przydługi, kojarzy się trochę z instytucją przedszkola, a więc rodzajem obowiązku. Ale nic bardziej mylnego! Książeczka, o której wam opowiadam, to skarbnica doskonałych zadań, ciekawej rozrywki dla waszych dzieciaków. Znajdziecie tutaj mnóstwo obrazków, mało słowa pisanego. Na poszczególnych stronach książeczki są ciekawe kolorowanki, obrazki do wskazywania różnic między nimi, zawiłe labirynty. Wasze maluchy mogą spróbować swoich sił w łączeniu kropek tak, by powstał obrazek, w kolorowaniu według specjalnych oznaczeń. Obrazki w książeczce są duże, urocze w swej prostocie, dzięki nim dziecko może poszerzyć swój zakres słownictwa i ogólny poziom wiedzy o świecie. Rozwiązując kolejne łamigłówki z dzieckiem, pokazujecie mu różnorodność pór roku, atrybuty związane z konkretnymi zawodami. Zadania zaproponowane w książeczce uczą spostrzegawczości, ćwiczą zdolności manualne, doskonale przygotowują dziecko do pisania, liczenia, radzenia sobie w przedszkolu i potem w szkole. Zeszyt aktywizujący dla przedszkolaka to ponad sto stron ćwiczeń bawiących, skłaniających do rozmów z dzieckiem, rozwijających koncentrację, zdolności obserwacji, kojarzenia ze sobą pewnych faktów. Zamiast kupować maluchowi stos drogich, kolorowych gazetek z plastikowymi, tandetnymi zabawkami, lepiej poświęcić jednorazowo kwotę 17,50 zł na zakup tej jednej książeczki z zadaniami. Jestem pewna, że wasze dzieciaki będą zachwycone różnorodnością zadań w niej zawartych, zaś wy sami będziecie z ogromną przyjemnością oraz satysfakcją przyglądać się pracy nad nimi i postępom ukochanej córeczki czy ukochanego synka. Kiedy przejrzałam zeszyt aktywizujący dla przedszkolaka z Wydawnictwa Siedmioróg, z rozrzewnieniem przypomniałam sobie własne dzieciństwo i mamę, która starała się kupić mi choć raz na jakiś czas zadania z łączeniem kropek, labiryntami, kolorowankami, itp.
Bardzo podoba mi się zeszyt aktywizujący z Wydawnictwa Siedmioróg, choć sądzę, że można go jeszcze odrobinę rozszerzyć, aby był bardziej wciągający dla małego odbiorcy. Proponowałabym np. dołączenie do książeczki naklejek związanych tematycznie z częścią zadań, wykonanie części stron w kolorowej grafice, albo tak, by można było je ,,kolorować” za pomocą pędzelka z wodą. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że na pewno podwyższyłoby to koszty publikacji i cenę samej książeczki, ale myślę, że warto spróbować.