Niech To Usłyszą | Autor: Wojciech ChmielarzJakub Ćwiek

  Kryminał pt. "Niech to usłyszą" autorstwa Wojciecha Chmielarza i Jakuba Ćwieka to świetna rozrywka kryminalna na bardzo wysokim poziomie - rozpoczynając od pomysłu na fabułę, kończąc na kreacjach bohaterów, które zarysowane są w sposób rzetelny, szczegółowy i logiczny. Mówiąc "logiczny" można mieć na myśli to, że każdy epizod danej postaci łączy się w spójną całość na bazie której czytelnik może stworzyć życiorys podparty konkretnymi zdarzeniami, doświadczeniami i światopoglądami. Do tego dochodzi zwarta, trzymająca w napięciu akcja.

Tytuł powieści bezpośrednio nawiązuje do potrzeby zakomunikowanej przez człowieka - porywacza, który szantażuje, że zabije porwaną kobietę, jeśli stacja radiowa nie będzie transmitować fragmentów jego historii. Ten niezwykły obrót spraw powoduje, że pracownicy radia zaczynają prowadzić własne śledztwo w sprawie wspomnianego porywacza. Całość wydaje się być niezwykle intrygująca, ale też niebezpieczna.

W powieści mamy do czynienia z nowym typem bohatera pozytywnego. Wcześniej w kryminałach był to zawsze jakiś detektyw, policjant, członek rodziny ofiary. Tym razem jednak zagadka pociąga za sobą innych ludzi, którzy jednak w jakiś sposób, pośrednio, są związani ze sprawą. Jedną z tych osób jest Edyta, reporterka radiowa, a drugą Artur - powieściopisarz kryminalny, autor podcastów. Myślę, że dobór tych kreacji jest nietuzinkowy i oryginalny, szczególnie jeśli chodzi o zawód podcastera, który obecnie jest niezwykle oblegany. W internecie możemy natknąć się wiele kanałów z podcastami, także tymi o tematyce kryminalnej. Niektóre z osób prowadzących je bardzo wnikliwie analizują różne zbrodnie, podają hipotetyczne rozwiązania, żyją tymi sprawami. Nic więc dziwnego, że ktoś w końcu wykorzystał potencjał tej profesji w taki sposób i dzięki temu stworzył niebanalną konstrukcję kryminalną, która odkrywa swoje tajemnice powoli, etapami, tak, żeby odbiorca mógł też sam przewidywać kolejne kroki, a także znaleźć odpowiedź na pytanie, kto jest sprawcą porwania.

Warto zauważyć, że mamy tutaj dwóch autorów, którzy się świetnie uzupełniają. Niemałą sztuką jest kreowanie rzeczywistości powieściowej z kimś, szczególnie, że każdy ma w głowie swoje wyobrażenia i wizerunki bohaterów. Trzeba się bezwzględnie dobrze znać po kątem zawodowym, żeby móc dokonać pisarskiego cudu - połączyć zdolności kreacyjne, wybrać najlepsze epizody, a potem wygenerować z tego całość. Tu się udaje, jednak z pewnością jest to okupione dużym wysiłkiem i otwartością na pomysły innego pisarza.

Wielkie brawa dla autorów należą się także w związku ze stworzeniem fabuły wielowątkowej, która nie jest jednorodna i ugładzona. Być może panowie twórcy podzielili się "robotą" pisarską i wspomnianymi wątkami, jednak wygląda mi to na wspólną pracę nad każdym elementem fabuły.

Z dziełem możemy się także zapoznać w formie audiobooka, a tutaj smaczków dodają także głosy lektorów, idealnie pasujące do kreacji bohaterów. Jeśli ktoś nie ma czasu na czytanie, to polecam także wysłuchanie tej arcyciekawej historii. Bez względu jednak na nośnik, to treść zdecydowanie broni się sama. Myślę, że w przypadku tych twórców zagwarantowany jest sukces powieści. Zostaje mi zatem nic innego jak zachęcić do zapoznania się z tą kryminalną zagadką.