Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Zabij Mnie Tym Jednym Ust Swych Pocałunkiem

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Zabij Mnie Tym Jednym Ust Swych Pocałunkiem | Autor: Bartosz Ejzak

Wybierz opinię:

KamilBednarekSA

  Bywają takie książki, które trudno scharakteryzować. Dokładnie tak jest z dziełem Bartosza Ejzaka pt. „Zabij mnie tym jednym ust swych pocałunkiem”. Ta książka przenosi czytelnika w czasie, ale nie dlatego, że jej fabuła dzieje się dawno temu, ale dlatego, że jej styl przypomina ten z powieści wydawanych w czasach międzywojnia, w stylu modernistycznym. Na dodatekjest okraszona realizmem fantastycznym, co jeszcze podkręca jej wyjątkowość. Zwróciłem na nią uwagę nie tylko przez wyjątkowy tytuł czy przepiękną okładkę, ale także dlatego, że akcja dzieje się w Łodzi, czyli mieście, z którym jestem dosyć mocno związany. Zanim jednak zagłębię się w moją opinię na temat tego dzieła, wypada trochę o nim opowiedzieć.

 

Głównym bohaterem jest mężczyzna po trzydziestce, w dodatku doktorant, który pozostaje sam, po tym, jak zostawia go żona. Musi na nowo odnaleźć się nie tylko w życiu, ale także w mieście, którego nawet nie lubi. Mamy tutaj do czynienia z jego rozterkami, z historiami związanymi z jego znajomymi, przyjaciółmi, a nawet wrogami. Widzimy jak miota się, starając jakoś poradzić sobie z tragedią, która go spotkała. Opisuje rok 2019, ale tak na dobrą sprawę nie mamy pojęcia, czy na pewno pisze prawdę? Być może zmyśla to wszystko i nikt z przedstawionych przez niego przyjaciół nie istnieje, a my widzimy tylko halucynacje spisane na kartkach? Może wszystko zdarzyło się naprawdę, a ta książka to istny reportaż? Tylko nasz główny bohater mógłby to wyjaśnić, ale czy on sam byłby pewien swojej odpowiedzi?

 

Ta fabularna niepewność jest tylko jednym z wielu plusów tej książki. Zacznę od tego, jak pięknie językiem polskim posługuje się autor. Książka jest napisana tak, że czytanie jej sprawia przyjemność. Styl w połączeniu ze sposobem budowania narracji są niespotykane. Jest to także przepięknym słownictwem, które często wyszło już z użycia. Biorąc pod uwagę to, że książka jest stylizowana na powieść modernistyczną, takie słownictwo nie może dziwić, ale to, w jaki sposób jest użyte, jak dobrze jest dobrane i jak świetnie się to razem prezentuje, pokazuje, że autor doskonale radzi sobie z językiem polskim, miał pomysł i potrafił go zrealizować.

 

Kolejnym plusem są postaci. Nie da się zarzucić im sztampowości czy braku charakteru, a z niektórymi da się nawet zżyć, mimo tego, że książka nie jest gruba. Na samym jej początku możemy się zapoznać z tym, jak wszystkie postaci wyglądają. Jest to taka drobnostka, ale przez to ile stylów graficznych reprezentują (od zdjęć po obrazy w przeróżnych stylach), warto o tym wspomnieć. W dodatku dzięki temu lepiej można wyobrazić sobie, jak według bohatera wygląda dana postać.

 

Sama fabuła, a w zasadzie bardziej wspomnienia, retrospekcja, spodobała mi się wyjątkowo i wciągnęła mnie niemal od pierwszych stron. Towarzyszenie bohaterowi w układaniu sobie nowego życia, przeżywanie wraz z nim rozterek, poznawanie jego znajomych i patrzenie na Łódź jego oczami jest niezapomnianym doznaniem. Tak dekadenckiej historii nie spodziewałem się sięgając po ten tytuł, ale zaskoczenie było jak najbardziej pozytywne. Pomijając już to, że przez całą historię bohater zarzeka się, że opisuję samą prawdę, a potem zdradza, że jednak mógł coś przekręcić, obdarzyłem go jakąś sympatią i uwierzyłem mu, że nawet jeśli to wszystko działo się tylko u niego w umyśle, to czuł, że działo się naprawdę. Dodatkowo świetnym zabiegiem było oddanie jednego rozdziału przyjaciółce narratora. Kolejne zaskoczenie, ale również na duży plus.

 

Ta dekadencka historia poszukiwania nowego siebie, pogoni za straconym, według bohatera, czasem, miotania się w życiu, trudów przekroczenia magicznej granicy wieku, kłopotów na studiach czy rozterek miłosnych pochłonęła mnie na tyle, że musiałem sobie dawkować książkę, by starczyła mi na cały wakacyjny wyjazd.

 

Nie jest to jednak książka dla każdego. Na pewno nie spodoba się ona ludziom, którzy lubią jednoznaczną akcję, jej początek, rozwinięcie i zakończenie. Tutaj mieszamy się we wspomnieniach razem z bohaterem, taplamy się w brudnym, nieszczęśliwym świecie, pełnym używek, kłopotów, przemocy. Dla wielu czytelników książki są odskocznią od rzeczywistości, a ta opowieść, mimo tej stylizacyjnej przykrywki, jest do bólu realistyczna. Przynajmniej niektórzy odnajdą w niej odbicie historii ze swojego życia. W dodatku styl i tematyka także mogą nie podejść każdemu czytelnikowi.

 

Podsumowując, mogę stwierdzić, że jestem tą książką zauroczony. Oczywiście nie jest ona pozbawiona wad, zdarzają się, ale nawet nie skupiałem się na nich w trakcie czytania, bo tak pochłonęła mnie ta fantasmagoryczna opowieść człowieka, który sam do końca nie wie, co zrobić z własnym życiem. Być może trafiła ona na dobry moment, być może odkryłem ją w odpowiedniej chwili, ale mogę śmiało powiedzieć, że jest to jedna z książek, która na pewno zapisze się w mojej pamięci i to pozytywnymi zgłoskami. Oceniam tę książkę jako 5/6 i mam nadzieję, że będzie mi dane jeszcze coś tak zaskakującego przeczytać.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial