Stars Among Us | Autor: Agnieszka Karecka

  “Stars Among Us”, to młodzieżowa powieść obyczajowa autorstwa Agnieszki Kareckiej, która rozgrywa się w Stanach Zjednoczonych. Siedemnastoletnia Hayley Anderson ma jeden jasny cel – zostać lekarzem. Kiedy jednak jej babcia trafia do szpitala, a opiekę nad nią musi przejąć znienawidzona ciotka Gianna, okazuje się, że być może los przygotował dla niej coś zupełnie innego. Przeprowadza się do Nowego Jorku oraz zmienia szkołę. W dodatku nie na zwykłe liceum, ale elitarną placówkę dla wybitnie uzdolnionych artystów. Na miejscu, zaprzeczając swojemu talentowi, próbuje pogodzić zajęcia muzyczne z nauką do egzaminów na studia. W skupieniu się na swoich celach nie pozwala jej także kilka innych przeszkód – wredna współlokatorka, przystojny partner na zajęciach tanecznych, czy miłość wobec osoby, której nie powinna obdarzyć uczuciem.

“Stars Among Us” to młodzieżówka, która myślę, że może spodobać się wielu nastolatkom, które zdecydują się po nią sięgnąć. To napisana przyjemnym językiem książka, którą da się pochłonąć w jeden wieczór. Przez tekst leci się z prędkością światła, a styl Autorki nie pozostawia nic do życzenia. Motyw muzyki na pewno również wielu osobom przypadnie go gustu. Niestety myślę, że ja nie byłam odpowiednim targetem tej powieści. Trochę raziła mnie w oczy pewna naiwność i prostota historii. Przede wszystkim tak naprawdę nie wydarzyło się tu zbyt wiele, a praktycznie żadne wydarzenie w fabule nie wywołało we mnie większych emocji lub większego zaskoczenia. Wszystko było dosyć przewidywalne i bardzo przypominało mi swego czasu popularne filmy Disneya, kierowane do nastoletnich odbiorców – proste w swoim przekazie, dość schematyczne i cukierkowe. Jeśli jednak ktoś wybitnie lubuje się w muzycznej tematyce w książkach, a także dodatkowo lubi motyw szkolny, myślę, że odnajdzie w lekturze “Stars Among Us” nieco przyjemności. Wydaje mi się, że jednak bardziej do gustu może przypaść nieco młodszym czytelnikom, a przede wszystkim czytelniczkom.

Natomiast zupełnie nie podobał mi się wątek romantyczny w książce. Nie mogłam się zaangażować w relację Hayley z Cadenem. Przede wszystkim dlatego, że była ona dla mnie nieodpowiednia. Mężczyzna był starszym od nastolatki pracownikiem szkoły i tego rodzaju relacja jest z natury zabroniona i niewłaściwa. W żadnym wypadku nie wywołała ona we mnie dreszczyku emocji związanego z tym, że bohaterowie sięgają po zakazany owoc. Po prostu od samego początku czułam, że to nieodpowiednie i zdziwiłam się, że Autorka zdecydowała się na takie rozwiązanie fabularne. Nie rozumiałam także wprowadzenia postaci Leo i pewnych związanych z nim ważnych zwrotów w akcji. Cała jego postać była dla mnie naciągana i wciśnięta na siłę, by czytelnik miał wrażenie, że w powieści mamy do czynienia z jakimś romantycznym trójkątem, który tak naprawdę nie miał racji bytu. Leo miał wprowadzić nieco zamieszania w związek Hayley i Cadena, ale wyszło to bardzo nienaturalnie i nie sprawiło, że w jakikolwiek sposób zaciekawiły mnie losy bohaterów. Problemem jest brak chemii między nimi i straszna schematyczność całej historii przedstawionej w “Stars Among Us”. Nie jest to może zła opowieść, ale raczej ma szansę zachwycić osoby, które dotąd nie miały za wiele styczności z popularnymi czy jakimikolwiek romansami, które obecnie można znaleźć na rynku. W innym wypadku, szczególnie dla doświadczonego czytelnika, będzie to dość odtwórcza pozycja, jakich wiele obecnie możemy znaleźć nie tylko w księgarniach, ale nawet na Wattpadzie.

Nie odradzam sięgania po tę powieść, ale też niespecjalnie ją polecam. Myślę, że może spodobać się młodszym czytelnikom, ale z drugiej strony nie wiem, czy powinno się im ją proponować, gdy relacja między głównymi bohaterami jest po prostu nieodpowiednia. Mam duży problem z tą książką. Jeśli chcecie, sprawdźcie sami powieść Agnieszki Kareckiej i wyróbcie na jej temat własną opinię.