Tulliana
-
Poetycka opowieść o dojrzewaniu, miłości i poszukiwaniach szczęścia.
Nie znałam wcześniej twórczości Teresy Smurzyńskiej i nie mam zbyt dobrych skojarzeń z publikacjami wydawnictwa Novae Res, dlatego lektura książki pt. ,,Frunąc” była dla mnie jedną wielką niewiadomą. Do sięgnięcia po ten utwór zachęciła mnie jednak bardzo okładka książki i oryginalny jej opis, muszę przyznać, że powieść ta mile mnie rozczarowała. Bardzo się cieszę, że miałam okazję po nią sięgnąć – urzekły mnie wzruszające, miejscami dramatyczne losy głównych bohaterów książki, jestem pod dużym wrażeniem stylu Teresy Smurzyńskiej, jej pełnej elegancji, poetyckiej polszczyzny. Bohaterami książki są młodzi ludzie, przyjaciele pozostający w bliskiej, choć wystawionej na ciężką próbę relacji. Akcja książki rozgrywa się na krakowskim Kazimierzu, choć znajdziemy tutaj częste odwołania do wakacji na wsi, ważnej roli, jaką w życiu czworga młodych ludzi odgrywają czworonożni przyjaciele.
,,Frunąc” to powieść obyczajowa pełna sprzeczności, niespodzianek, przepełniona empatią, ale pokazująca też z całym rozmachem konsekwencje błędów młodości. Recenzowana tutaj powieść to również historia szeroko pojętej miłości: do swojej małej ojczyzny, do ukochanych zwierząt, do rodziców, z którymi nie zawsze jest tak różowo, jakby się tego chciało. Autorka odwołując się do wielu uczuć, sprzecznych emocji, jakie targają młodymi, niedoświadczonymi ludźmi, pokazuje różne, także te mniej miłe aspekty dojrzewania, wkraczania w dorosłość. Zaletą książki jest z pewnością jej wielowątkowość i fakt, że pisarka nie unika w niej trudnych emocji, nie pomija milczeniem tematów tabu – takich jak na przykład: alkoholizm w rodzinie, posiadanie niepełnosprawnego rodzeństwa, pożądanie seksualne prowadzące do związku ze starszą i zamężną kobietą, tęsknota za miłością do niewinnej dziewczyny, którą się adorowało w dzieciństwie. ,,Frunąc” to książka nie należąca do jakichś arcydzieł literatury, jej fabuła jest miejscami może przewidywalna, ale to nie zmienia faktu, że utwór zachwyca, przykuwa uwagę czytelnika ze względu na swój autentyzm, nostalgiczne odniesienia do czasów pierwszej miłości. Teresa Smurzyńska ma moim zdaniem ogromny dar do plastycznego opowiadania ludzkich historii, jakiś szczególny dar do przekazywania emocji, jakie towarzyszyć muszą jej bohaterom na różnych etapach życia.
,,Frunąc” to słodko-gorzka, do cna prawdziwa, odarta ze złudzeń historia młodzieńczych przyjaźni, marzeń o pierwszej miłości, nieśmiałych pragnieniach o pierwszych kontaktach seksualnych z osobą, w której od dawna jest się zakochanym. Powieść można czytać kilka razy i zawsze odnajdzie się w niej jakiś nowy smaczek, jakąś wartość niedostrzegalną na pierwszy rzut oka. Warto potraktować ją jako coś więcej niż tylko powieść obyczajową adresowaną raczej do młodzieży niż dorosłych. Książka pokazuje różne aspekty życia małżeńskiego, relacji dzieci z dorosłymi, jak również trudnej przyjaźni pomiędzy dorastającymi dziewczętami i chłopcami. ,,Frunąc” to także poetycka opowieść o poszukiwaniu własnej tożsamości, o odpowiedzialności za niekoniecznie trafne decyzje. Teresa Smurzyńska pokazuje, że dorastanie jest fascynującym, ale bardzo trudnym do przewidzenia procesem, gdzie łatwo zbłądzić – obojętnie, czy jest się nastolatkiem, czy jego rodzicem, przyjacielem, czy ukochaną osobą.
,,Frunąc” to książka z niesamowitym klimatem, bardzo smutna w wielu momentach, ale ucząca też wdzięczności za każdy uśmiech, każdą miłą chwilę, jaka dostrzegamy w swoim życiu. Książka pokazuje też na wielu trafnych przykładach, że warto być szczerym, zwłaszcza wobec ludzi, których naprawdę kochamy i że nie ma co odkładać na później mówienia o swoich emocjach, uczuciach. Jeśli lubicie poetyckie powieści z wątkiem obyczajowym, bardzo zachęcam was do sięgnięcia po ,,Frunąc” Teresy Smurzyńskiej.