Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Rio, Noc

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Rio, Noc | Autor: Łukasz Czeszumski

Wybierz opinię:

Joanna Kidawa

  Wyobraź sobie gorące brazylijskie Rio de Janeiro. Miasto, które nocami nie zasypia. To właśnie tu, z jednej strony możesz wziąć udział w niesamowitym karnawale, gdzie króluje samba, a z drugiej strony, zwłaszcza w ubogich fawelach, możesz natknąć się na morderców, bezprawie i totalną korupcję. Chodź, dzisiaj zapraszam Cię w fascynujący świat Rio, widziany okiem reportażysty Łukasza Czeszumskiego. Gotowi? To zaczynamy!

 

KIM JEST AUTOR?

 

Zanim jednak zanurzymy się w uliczki Rio de Janeiro, pozwól, że przedstawię Ci autora reportaży – Łukasza Czeszumskiego. Jako reportażysta przemierzył obydwie Ameryki w poszukiwaniu ciekawych opowieści. Jednak najbardziej przypadło mu do gustu słoneczne, a zarazem mroczne Rio de Janeiro. Jego reportaże możesz odnaleźć w takich tygodnikach jak Polityka czy Angora, oraz w magazynie Fokus.

 

Łukasz Czeszumski zadebiutował prawie 10 lat temu książką „Biały szlak. Reportaże ze świata wojny kokainowej” (nowe wydanie „Wojny kokainowe. Piekło i haj”). W 2019r. ukazało się „Miasto gangów. Ukryte światy Rio de Janeiro”, którego kontynuacją jest właśnie „Rio, noc”.

 

RIO, NOC

 

Skoro już, chociaż trochę, zapoznaliśmy się z Łukaszem Czeszumskim, nadszedł czas na wycieczkę do Rio.

 

Książka „Rio, noc” jest zbiorem reportaży o różnej tematyce. Pozwól, że opowiem Ci zaledwie o trzech z nich, które najbardziej zapadły mi w pamięci.

 

Zacznijmy może od Douglasa. To młody mężczyzna z faweli, który dzieciństwo i wczesną młodość spędzał na zabawie z przyjaciółmi. W pewnym momencie jednak zaczął poważnie myśleć o dorosłym życiu. Spełnił swoje wielkie marzenie i dostał się do marynarki wojennej. W domu u mamy bywał jedynie w czasie przepustek. W czasie jednej z nich poznał dziewczynę, z którą planował wspólne życie. W pewnym momencie odszedł z marynarki do rezerwy i rozpoczął pracę w fabryce. Gromadził pieniądze, aż w końcu kupił mały domek i wymarzony motocykl. W dalszym ciągu spędzał wolne chwile ze swoimi przyjaciółmi. Pewnego dnia, postanowił odwieźć jednego z nich do domu w faweli. Niestety trafił na milicyjną operację, mającą na celu złapanie dilerów narkotyków. Znalazł się w niewłaściwym miejscu w niewłaściwym czasie. Zginął na miejscu trafiony kulą z milicyjnego pistoletu. Miał zaledwie 24 lata…

 

Kolejny reportaż, o którym chcę Ci napomknąć dotyczy Castora, czyli szefa wszystkich szefów, właściciela klubu piłkarskiego, miłośnika samby oraz organizatora zabaw karnawałowych. Swój milionowy majątek zgromadził między innymi prowadząc nielegalną loterię, jaką jest gra w zwierzęta.

 

Skąd właściwie wzięła się moda na grę w zwierzęta? Otóż zaczęło się to już w XIX wieku, kiedy to pewien milioner założył pierwszy ogród zoologiczny w Brazylii. Pomimo iż cieszył się on ogromnym powodzeniem, to jego utrzymanie pochłaniało tak ogromne sumy pieniędzy, iż dochody z biletów nie wystarczały. Dlatego też, by zarobić na utrzymanie zoo, postanowiono, by do każdego biletu dołączać los na loterię. Losowano wygrany los, a szczęśliwy posiadacz otrzymywał pieniądze. Zabawa stała się tak popularna, że ludzie zaczęli kupować bilety do zoo jedynie po to, by wziąć udział w loterii, nie odwiedzając nawet ogrodu zoologicznego. Po czasie, zaczęto sprzedawać same losy w rozmaitych miejscach w całym mieście.

 

Castor stworzył milionowe imperium. Niestety zgubiła go miłość do kochanki. W wieku mniej więcej 70 lat mężczyzna zmarł na zawał. Przez ponad 10 lat jego potomkowie walczyli o spadek, próbując go przejąć ze wszystkich sił, nie wahając się zabijać konkurentów.

 

Na koniec poznaj Vanessę. To urocza młoda studentka prawa, którą oczarował jeden z profesorów z uczelni, pełniący również rolę sędziego. Mężczyzna wielokrotnie składał dziewczynie rozmaite niemoralne propozycje, jednak ona za każdym razem odmawiała. Jednak pewnego dnia zgodziła się z nim pójść do klubu, nie zamierzając pić alkoholu. Żona profesora zaproponowała jej słabiutkiego drinka, na którego Vanessa wyraziła zgodę. Niestety ktoś coś domieszał do napoju, dziewczyna bowiem straciła przytomność. Ocknęła się zamknięta w małym pokoju brutalnie gwałcona przez kilku mężczyzn. A sędzia stał z boku i się przyglądał z uśmiechem na twarzy. Zrozpaczona dziewczyna zgłosiła sprawę na policji. I wiecie co się wydarzyło? Sprawę w sądzie przegrała z kretesem, ponieważ skorumpowani urzędnicy stanęli murem za kolegą z ławy sędziowskiej…

 

NA ZAKOŃCZENIE SŁÓW KILKA

 

„Rio, noc” jest moim pierwszym spotkaniem z Łukaszem Czeszumskim. Podkreślę, że udanym. Zebrane reportaże ukazują Rio de Janeiro głównie nocą. To miasto pełne sprzeczności oraz niespodzianek. Z jednej strony zabawa, samba i karnawał, a z drugiej – korupcja, morderstwa, niewyjaśnione zaginięcia ludzi, handel narkotykami…

 

Jeśli zatem chętnie sięgasz po reportaże z różnych stron świata, to ze spokojnym sumieniem polecam Ci książkę Łukasza Czeszumskiego „Rio, noc”.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial