Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Bez Prawa Do Błędu. Świat Przeistoczonych. Tom 1

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Bez Prawa Do Błędu. Świat Przeistoczonych. Tom 1 | Autor: Wasilij Machanienko

Wybierz opinię:

KamilBednarekSA

  Wśród wielu książek, które codziennie trafiają na półki, nie jest łatwo się wyróżnić. Co prawda nie każdemu autorowi na tym zależy, ale niektórzy takie próby podejmują. Wasilij Machanienko, znany z serii „Droga Szamana”, również podjął się tego wyzwania i postanowił połączyć książkę przygodową z komputerową grą RPG. „Świat przeistoczonych” nie jest jednak jakąś grą książkową, ale najprawdziwszą fabułą, gdzie czytelnik pozostaje tylko czytelnikiem, a w rolę gracza wciela się główny bohater. Tytuł ten ukazał się w Polsce dzięki wydawnictwu Insignis, a to tylko dodatkowo popchnęło mnie w jego kierunku.

 

O czym jest ta książka? Pewna gra na smartfony stała się prawdziwym hitem i mnóstwo ludzi zaczęło w nią grać jeszcze przed oficjalną premierą. Nasz główny bohater również. Kiedy nadchodzi premiera, ci, którzy nie grali, stali się przeistoczonymi potworami. Celem graczy było przeżyć w tym nowym, pełnym wściekłych bestii świecie. Mark, nasz protagonista, jest zwykłym człowiekiem, który postanawia nie dać się maszkarom i odnaleźć siostrę. Towarzyszymy mu przez całą rozgrywkę, która okazuje się czymś więcej niż tylko grą o życie.

 

Jednym z najciekawszych aspektów tej książki jest właśnie uczestnictwo w grze. Bohater posiada statystyki i umiejętności, które rozwija wraz z zaawansowaniem rozgrywki. Co jakiś czas widujemy tabelę z jego poziomami, co ułatwia śledzenie postępów. Świetne są także komunikaty ze świata gry, które on odczytuje na telefonie, a my na stronach książki. Każdy gracz doskonale zna te zagadnienia i zdecydowana ich większość uwielbia wbijanie nowych poziomów, rozdysponowywanie punktów, wzmacnianie broni i pancerza, a także pozyskiwanie i wykonywanie zadań. Tego tutaj nie brakuje i chociaż sami nie możemy nic kliknąć, choćby podpowiedzieć bohaterowi, to i tak jest przyjemnie. W dodatku była to pierwsza książka w tym gatunku, którą miałem przyjemność czytać, więc odkrywałem wszystko wraz z bohaterem, co tylko potęgowało frajdę płynącą z lektury.

 

Fabularnie nie jest to jakaś straszliwie odkrywcza książka. Walka ze złem, chęć uratowania najbliższych, pomoc spotkanym po drodze postaciom czy nawet chwilowa konieczność współpracy z antagonistami spotykane są dość często, zwłaszcza w fantastyce. Nie można się jednak do historii przyczepić, bo jest ciekawie. Chciało mi się śledzić losy naszego bohatera i przeczytałem ją zaskakująco, jak na mnie, szybko. Zdarzały się momenty, w których byłem zaskakiwany przez grę, to znaczy książkę, a o to już coraz trudniej, więc tym bardziej muszę tę historię docenić. Jedyną kwestią, do której przyczepić bym się mógł jest to, że nasz bohater ma za dużo szczęścia. Nawet z początku dosyć mocno mnie to irytowało, ale potem przypomniałem sobie, jak czasami przechodziłem poziomy w grach czy walki z bossami na zupełnym farcie i uznałem, że w takim gatunku to nic złego.

 

Styl autora również doskonale spasował się z tematyką i gatunkiem. Czuło się, że bohater to faktycznie zwykły człowiek, który znalazł się w niezwykłych okolicznościach. Często coś go dziwiło, coś zaskakiwało, odkrywał niektóre rzeczy przypadkiem i nie wiedział jak coś działa z automatu. Tłumacz Michał Bajorek także dobrze się spisał, przekładając ten tytuł z oryginału. Nie znajdziemy tutaj jakiegoś nieprawdopodobnie wyszukanego słownictwa, przepięknie malowanych zdań, opisów z najwyższej literackiej półki, ale znajdziemy rozrywkę, szybkie tempo i lekkość. Występują tutaj także słowa znane głównie graczom i bywalcom sieci, co absolutnie nie przeszkadza, a wręcz jeszcze dodaje klimatu, a ten jest kolejnym plusem.

 

Jeśli chodzi o minusy, których się tutaj doszukałem, to nie ma ich wielu. Znalazło się tam trochę błędów w postaci literówek, zbędnych słów czy słów zjedzonych, co trochę przy takim wydawnictwie jak Insignis w oczy zakłuło. Kolejną sprawą były powtarzalne sceny. Oczywiście w grach często robi się to samo czy zabija się te same potwory, bo nie ma możliwości by twórcy przygotowali tak wiele modeli przeciwników. Tutaj jednak można było bardziej pokombinować, bo przecież autora ograniczała tylko jego wyobraźnia, a nie wymagania sprzętowe graczy. Na koniec mógłbym dorzucić także sceny walki, które przez to, że mamy do czynienia z bronią, powiedzmy, palną, często sprowadzały się do szatkowania przeciwników z daleka. Dobrze byłoby trochę to zróżnicować i dać więcej walki w bliższym dystansie, skradania, eliminowania pojedynczych celów, ale to już chyba moje preferencje.

 

Podsumowując mogę stwierdzić, że bawiłem się przy tej książce świetnie. Była to bardzo ciekawa przygoda w zupełnie nowym, dla mnie, stylu i mam nadzieję, że już niedługo będę mógł sięgnąć po tom drugi. Mam tylko życzenie, by nie przerodziło się to w wielotomową sagę, bo miejsca na półkach coraz mniej. Polecam ten tytuł i oceniam go na 5/6.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial