Miłość I Rękawice Bokserskie | Autor: Ewa Pruchnik

  Są książki, o których nie można zapomnieć i zostają z nami już na zawsze. To historie poruszające do głębi i bohaterowie bliscy naszemu sercu. Taka jest najnowsza powieść Ewy Pruchnik „Miłość i rękawice bokserskie”. To przejmująca relacja nastoletniej Róży i historia jej dzieciństwa, naznaczonego licznymi tragediami. Opowieść dziewczynki przenosi nas do Wrocławia w czasach PRL-u, gdzie stajemy się świadkami jej walki z przeciwnościami losu, której ważnym atrybutem stały się rękawice bokserskie.

Róża jest niezwykle zaradna i samodzielna, ale te cechy w tak młodym wieku wykształciła w niej sytuacja rodzinna, a głównie choroba mamy. Dziewczyna chce być dla niej oparciem i przejmuje na siebie coraz więcej obowiązków domowych. Próbuje w ten sposób pomóc swojej małej dwuosobowej rodzinie. Nie jest jej jednak łatwo odnaleźć się w nowej rzeczywistości i codziennie patrzeć jak rak stopniowo zabiera życie najbliższej osoby… Pewnie też dlatego stała się pyskata i zadziorna, co nie ułatwiało jej relacji z rówieśnikami i nauczycielami. Miała jednak jednego prawdziwego przyjaciela, Waldiego. Rozumiała się z nim prawie bez słów. Ruda dziewczynka o buntowniczym charakterze i spokojny, oczytany chłopak uważany powszechnie za kujona stanowili nietuzinkową parę, ale mimo to stali się dla siebie bezcennym wsparciem.

Życie Róży zmienia się, gdy spotyka na swojej drodze Boksera. Potężny mężczyzna o surowej aparycji i równie szorstkim charakterze budzi w niej respekt, ale oczarowana jego sportowymi umiejętnościami, w przypływie odwagi prosi go o wspólne treningi. Róża chce się nauczyć walczyć! To nic, że to podobno zajęcie tylko dla chłopaków. Okazuje się, że dziewczynka ma to „coś”: jest szybka, zwinna, a do tego wytrwała i uparta. Wprost idealna pięściarka! Boks staje się dla niej całym światem, a trening najważniejszym elementem dnia, w którym odnajduje odskocznię od problemów. Róża nie zdaje sobie jednak sprawy, że nowa znajomość z Bokserem wpłynie nie tylko na nią, ale także odmieni życie jej chorej mamy.

„Miłość i rękawice bokserskie” to wzruszająca opowieść o dorastaniu i poszukiwaniu swojego miejsca w świecie. To historia silnego charakteru nastoletniej dziewczynki, która wbrew dramatycznym doświadczeniom, nie poddaje się i walczy z przeciwnościami losu, starając się zachować pogodę ducha. To świadectwo jej niezłomności i wiary w lepsze jutro. To opowieść o pięknej, prawdziwej przyjaźni i miłości, wymykającej się standardowym wyobrażeniom, które trwają mimo tragicznych okoliczności. Słodko-gorzka historia Róży to kwintesencja życia z wszystkimi jego blaskami i cieniami.

Na autentyczny odbiór powieści wpływa znacząco jej narracja prowadzona pierwszoosobowo. Róża opowiada nam swoją historię z dziecięcą bezpośredniością. Jej proste przekazy wydarzeń i emocji chwytają za serce, budząc poczucie niesprawiedliwości. Relacja dziewczynki jest tak dojmująca, że czyta się ją z zapartym tchem. Kibicujemy jej w pokonywaniu życiowych trudności, podziwiając jej siłę i hardość, a w obliczu samotności chcielibyśmy ją przytulić i pocieszyć, mając nadzieję na szczęśliwe zakończenie. Czy takie będzie Róży pisane?

„Miłość i rękawice bokserskie” to najnowsza powieść obyczajowa Ewy Pruchnik, którą miałam przyjemność przeczytać przedpremierowo. Nie będę ukrywać, że historia Róży trafiła prosto w moje serce i jestem pewna, że zapamiętam ją na długo szczególnie, że spodziewałam się, czegoś zupełnie innego. Tytuł sugerował mi lekką opowieść o miłości, romans z boksem w tle, a jakież było moje zdziwienie, gdy zamiast tego otrzymałam druzgocącą historię, która poruszyła mnie do głębi. Autorka wykazała się ogromem empatii i wewnętrznej wrażliwości, a w dodatku udało jej się to przekazać w bardzo przejmujący sposób. „Miłość i rękawice bokserskie” Ewy Pruchnik to pozycja, obok której nie można przejść obojętnie.