Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Dziesięć Tysięcy Światów

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Dziesięć Tysięcy Światów | Autor: Marek Nowak

Wybierz opinię:

masło

  Marek Nowak zabiera nas w podróż niezwykłą, bo aż do „dziesięciu tysięcy światów”, krajów i krain, miejsc fantastycznych, czasów i mitów tak od siebie odległych, tak się różniących i tak niekiedy pasjonujących, że trudno zbiorczo podsumować jego debiutancki zbiór niemal dziewięćdziesięciu opowiadań, będących istnym konglomeratem fantastyczno-naukowym.

 

Absolutnie oddać trzeba autorowi, iż jego wyobraźnia nie posiada żadnych granic. Owszem, poczucie humoru ma niekiedy dość wisielcze ale i zaskakujące (przeto smakowite), co wiąże się wszystko w przyjemną całość i nie pozwala czytelnikom jego zbioru się nudzić. Między słowami można (i trzeba) szukać, wydrapywać migotliwe perełki, bo Marek Nowak w kilku zaledwie zdaniach potrafi zbudować nastrój, dzięki czemu od razu wpada się w nowy, kolejny z wielu przecież, światów, które odkrywamy nieomal za każdym razem, gdy przerzucamy kartkę książki o różowej (dlaczego??) okładce. Wachlarz historii i nawiazań do znanych i mniej znanych opowieści jest w istocie olbrzymi, co – z jednej strony – wprowadza nieco chaosu i powoduje, że niektóre z opowiadań giną gdzieś w tłumie innych, zaś z drugiej pozwala do nich wracać, a nawet wyszukiwać na chybił trafił (nikt nie zabronił czytać „Dziesięciu tysięcy…” chociażby od końca albo od strony, dajmy na to, sto sześćdziesiątej siódmej) i cieszyć się zmyślnie skomponowanymi opowiastkami, bez patrzenia na to co było przed nimi i co będzie później.

 

Mamy więc do czynienia i ze współczesnym światem pełnym technologii, wizjami niedalekiej i bardziej odległej przyszłości, cofamy się do wieków dawnych albo maszerujemy wśród niezbadanych wydm fantastyki w najczystszej postaci. Są więc i królewny i królowie, i rycerze i potwory wszelakie, dostajemy szczyptę, garść albo wiadro horroru i krwawej miazgi (wedle uznania), czarów i wiedźm, klątw i zaklęć (fan wampirów znajdzie również coś dla siebie), obok zaraźnej śpiączki autor stawia centaura Hygna i Spalonego Maga, a dla mnie ulubioną postacią była pewna niepozorna, zabiedzona dziewczynka z zapałkami, która… która podpala wszystko i niesie zniszczenie.

 

Ciekawy, pod wieloma względami wyjątkowy zbiór krótkich (i zaledwie kilku nieco dłuższych) opowiadań, napisany sprawnym i wyrazistym stylem, który doskonale ukazuje możliwości literackie autora. A zatem nie pozostaje nic innego jak czekać na jedną opowieść – mam nadzieję, że Marek Nowak stworzy świat, którzy przyjmie postać co najmniej trzystustronicowej książki.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial