Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Martwy Jak Zimny Trup

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Charlaine Harris
  • Tytuł Oryginału: Dead As A Doornail
  • Seria: Czysta Krew (Tom 5) / Sookie Stackhouse (Tom 5)
  • Gatunek: HorrorPowieści i Opowiadania
  • Język Oryginału: Angielski
  • Przekład: Ewa Wojtczak
  • Liczba Stron: 400
  • Rok Wydania: 2010
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 125 x 195 mm
  • ISBN: 9788374801829
  • Wydawca: MAG
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Warszawa
  • Ocena:

    3.5/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Martwy Jak Zimny Trup | Autor: Charlaine Harris

Wybierz opinię:

Viconia

W tej części brat Sookie po raz pierwszy zmienia się w pumę. I bardzo mu się to podoba. Niestety niedługo po jego przemianie ktoś zaczyna strzelać do zmiennokształtnych i to właśnie Jason jest podejrzany. Sookie martwi się o brata i próbuje dowiedzieć się kto jest snajperem. Po drodze do rozwiązania zagadki zostaje wmanewrowana w obrzędy związane z wyborem nowego przywódcy stada wilkołaków, parę razy ktoś próbuje ją zabić i oczywiście wszyscy faceci wokół niej chcą zaciągnąć ją do łóżka. Jak to zwykle u Sookie – na nudę nie narzeka.

 

Ten cykl ma lepsze i gorsze tomy. Są takie przy których nie potrafię się oderwać od książki i takie, które czyta się dobrze, ale w sumie nic specjalnego. I ta część należy do tej drugiej grupy. Nie jest nudno, ciągle coś się dzieje, ale czegoś mi zabrakło. A może po prostu głupota Sookie częściej się ujawnia i odbiera przyjemność czytania.

 

Jeśli ktoś liczył na rozwinięcie romansu z Erikiem, to się zawiedzie. W tym tomie autorka skupia się raczej na zmiennokształtnych, a szczególnie na wilkołakach, ich prawach i obyczajach. Mnie to akurat jakoś szczególnie nie porwało, ale niewątpliwie wnosi coś nowego w całą serię. W końcu ile można wałkować ciągle te same prawa i problemy wampirów. Fajnie, że Harris rozwija też wątki innych istot nadnaturalnych. A wampirów tym razem trochę mniej, przez całą książkę przewija się tylko nowy barman Erica, gdzieniegdzie pojawi się Bill albo nowy przyjaciel Tary.

 

Właściwie nawet nie wiem co mam napisać o tej części, naprawdę przebrnęłam przez nią bez większych emocji. No, może tylko momentami wkurzałam się na Sookie. Bo tu jej się spalił kawałek domu, a ona nie dość, że podeszła do tego na zasadzie „się spalił, się odbuduje" to jeszcze chwilę później tu sobie flirtuje, tam się z kimś całuje i generalnie cieszy się jak nastolatka, że tylu facetów się za nią ugania.

 

No i tłumaczenie. Po raz kolejny strasznie mnie denerwowało i mam wrażenie, że gdyby był inny tłumacz, to książka dużo by zyskała. Nawet zaczęłam rozważać czytanie w oryginale, co by sobie nerwów oszczędzić.

 

Mimo wszystkich minusów nadal będę czytać serię o Sookie, bo po prostu lubię. Tylko o ile pierwsze części wręcz pochłaniałam, to przy tej już tego nie było. Mam nadzieję, że to tylko jednorazowe potknięcie i kolejne znowu będą wciągać mnie maksymalnie.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial