Champions! (Edycja Polska)

  „We are the champions, my friends...” - aż chciałoby się zanucić ten legendarny motyw z przeboju zespołu Queen, gdy oto zasiadamy to świeżutkiej gry imprezowej od Wydawnictwa Rebel - pt. „Champions! (Edycja polska)”, właśnie! Gry, która zaprasza nas do pasjonującej rywalizacji z innymi uczestnikami w tym, kto wykaże się intuicją na polu przewidywania zwycięzców całej rozgrywki Nie przedłużając zbytnio - zapraszam was do poznania recenzji tej intrygującej gry!

 Jako słowo się rzekło, rozgrywka ta bazuje na dwóch elementach:

1. Rywalizacji w systemie pucharowym z postaci gry na polu zwariowanie zabawnych zadań/pytań

2. Wskazywaniu potencjalnych zwycięzców poszczególnych rund, a tym samym i całej gry.

 I do tej zabawy niezbędnymi będą nam elementy gry zwarte w urokliwym, żółtym opakowaniu z tym tytułem, czyli:

* 110 kart pojedynków

* 16 kart głosowania

* 8 kafelków zawodników

* 8 planszetek

* 8 kart postaci

* 8 zmazywalnych flamastrów

* instrukcja.

 W rozgrywce tej może uczestniczyć zaś od 3 do 8 osób powyżej dziesiątego roku życia, zaś czas rozgrywania pełnej partii oscyluje wokół 30 minut.

Zanim zaczniemy grę, musimy wykonać kilku prostych przygotowań, tj.:

- rozdać każdemu z uczestników gry po planszetce, flamastrze, jednej karcie z postaciami oraz dwie karty głosowania (w różnych graficznych kolorach)

- rozdzielić 8 kafelków zawodników po równo na graczy (w miarę możliwości po równo)

- wypisać (każdy gracz indywidualnie) na owych kafelkach imiona swoje lub postaci, które będą rywalizować w grze (mogą być fikcyjne)

- potasować karty pojedynków, po czym wybrać 7  z nich i ułożyć w trzech  kolumnach: 4 karty w kolumnie ćwierćfinałowej, 2 karty w kolumnie półfinałowej i 1 karta w kolumnie finałowej

- przed każdą kartą pojedynku w pierwszej, ćwierćfinałowej kolumnie należy zaś  umieścić po parze losowo wybranych kart zawodników, stroną z imiona ku górze.

Możemy zaczynać zabawę!

 I tak też rozgrywka ma dwie rundy, z których to każda opiera się na 3 turach:

1. OBSTAWIANIE - w tej fazie gry każdy gracz obstawia zwycięzcę ćwierćfinałów, półfinałów i finału, bazując na przeczytanych na głos kategoriach poszczególnych rund (te są zabawne, by podać chociażby przykład: "Uważa, że Ziemie jest płaska"). Imiona faworytów wypisujemy na naszej planszetce (nie dzieląc się z nikim naszym typem), po czym odwracamy ją stroną z punktacją ku górze

2. TURNIEJ - rozpoczynamy pojedynki, rozpatrując je od góry kolumny ku dołowi. Polega to na tym, że w danej parze każdy z uczestników otrzymuje głosy od innych graczy, poprzez wyłożenie jednej z dwóch kart do głosowania, której grafika odpowiada grafice uczestnika pojedynku.

 Ten zawodnik, który w oczach graczy zdobył najwięcej głosów jako potencjalny zwycięzca pojedynku, ten wygrywa ćwierćfinałową rywalizację. Jeśli byłby zaś remis, to decyduje symbol na środku karty pojedynku. 

Co ważne, za poprawne zagłosowanie każdy gracz przyznaje sobie punkty na planszetce turnieju, bądź też skreśla je, jeśli nie głosował na zwycięzcę rundy.

I tak też trwają owe pojedynki w fazie ćwierćfinałów, półfinałów, jak i wreszcie finału - za co dostajemy lub nie dostajemy punktów, w zależności od naszych głosowań. 

Zwycięzca finału zostaje oczywiście czempionem całego turnieju!

3.KONIEC RUNDY - w tym punkcie wszyscy gracze ujawniają swój typ na czempiona turnieju... i jeśli trafiliśmy, do dostajemy pokaźny, punktowy bonus. Jednocześnie każdy gracz sumuje swoje punkty z planszetki, wpisując finalną liczbę w polu pierwszej rundy.

 I tak też możemy przejść do rundy drugiej, która przebiega wedle podobnych zasad, zaś jedyną zmianą jest konieczność wyczyszczania naszej planszetki punktacji (poza polem z wynikiem pierwszej rundy), jak i też naniesienie nowych imion na kafelki. I tu również poznajemy na głos kategorie rywalizacji, obstawiamy faworyta, głosujemy na zwycięzcę każdej z rund i zapisujemy zdobyte punkty.

GRA DOBIEGA KOŃCA, GDY ZAKOŃCZYMY DRUGĄ RUNDĘ I ZSUMUJEMY NASZĄ PUNKTACJĘ ZA OBIE RUNDY.

ZWYCIĘŻA TA OSOBA, KTÓRA ZDOBYŁA NAJWIĘCEJ PUNKTÓW!

 Oczywiście po rozegraniu dwóch pełnych rund i tym samym całej gry, nic nie stoi na przeszkodzie, by rozpocząć kolejną rozgrywkę:)

WRAŻENIA Z GRY:

 Jak sami widzicie, mamy tu do czynienia z niezwykle dynamiczną, zabawną i ekscytującą grą towarzyską, w której to tak naprawdę liczy się nasza intuicja, albo innymi słowy rzecz ujmując - zdolność przewidywania tego, jakich wyborów dokonają inny uczestnicy zabawy. To gra dla każdego  - dzieci, młodzieży i dorosłych, jeśli tylko lubi dobrą rozrywkę, moc śmiechu i delikatne żarty z innych - zwłaszcza, za czym osobiście optuję, gdy na kafelkach wypiszemy własne imiona oraz imiona kolegów z gry.

Kolejnym plusem tej pozycji są jej niezwykle klarowne, proste i zrozumiałe zasady, których opanowanie wymaga od nas tak naprawdę kilku minut. Tu wszystko jest jasne, czytelnie wyznaczone przez instrukcję i nie powodujące jakichkolwiek wątpliwości, gdyż tak naprawdę o wszystkim decydują głosowania uczestników gry - w tym także i nasze, aczkolwiek zwycięstwo lub porażka będą zawsze zależne również od innych.

 Owe proste reguły gry wpływają tym samym na bardzo płynną i dynamiczną rozgrywkę, gdzie w zasadzie nie ma mowy o jakichkolwiek przestojach. Losujemy karty i tym samym pary rywalizacji, obstawiamy faworyta, głosujemy na zwycięzcę każdej z rund i sumujemy nasze punkty - tylko tyle i aż tyle. Dzięki temu też każdy z uczestników gry jest w nią nieustannie - i co ważne, w taki samym stopniu, zaangażowany.

 Nie sposób nie odnieść się do zabawnych tekstów na kartach pojedynków, które są śmieszne, nierzadko mocno ironiczne, ale przy tym i nie przekraczające granicy dobrego smaku, dzięki czemu żaden z uczestników gry - nawet wyjawiony swoim prawdziwym imieniem, nie będzie czuł się choć odrobinę urażonym. A śmieszne tutaj jest, oj jest.. - gdy chociażby mamy tekst "Ślini się przez sen", bądź też "Pędzi bimber":)

 I wreszcie warto docenić jakość wykonania i wydania tej gry, by wspomnieć o bardzo ładnych dla oka, klimatycznych, kolorowych elementach tej pozycji - kartach, kafelkach, planszetkach, czy też nawet jakże urokliwych, zmazywalnych flamastrach. Wszystko to zostało solidnie wykonane i do tego utrzymane w bardzo wesołym, imprezowym, letnim klimacie. I to też sprawia, że na sam widok tej gry śmieją się nasze oczy.

Słowem podsumowania – imprezowa gra „Champions! (Edycja polska)”, to świetna propozycja na każdy czas i dla każdego, kto tylko lubi dobrą zabawę, śmiech i towarzyskie spotkania. To proste zasady, bardzo dynamiczna rozgrywka, konfrontacja z prześmiesznymi pytaniami oraz ciekawy koncept na drogę, która może doprowadzić nas do ostatecznego zwycięstwa. Dlatego też gorąco polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł – zwłaszcza teraz, w ten wakacyjny czas.