Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Donżon. Wydanie Zbiorcze 4

Opis:

Uleczkaa38

  Nakładem Wydawnictwa Timof Comics ukazała się właśnie kolejna, czwarta już odsłona zbiorczego wydania komiksu „Donżon”! Komiksu, przedstawiającego niezwykle barwne losy zwierzęcych bohaterów w quasi średniowiecznym, fantastycznym i niezwykle rozbudowanym świecie, w którym tyleż ważną jest magia, co i humor. Pozycja ta prezentuje się ponadto niezwykle pięknie w swoim jakże efektownym wydaniu.

 

 Na album ten składa się siedem historii, których bohaterami są nam doskonale już znane postacie - m.in. na czele z Wilhelmem de La Kurem, Marvinem, Grogo. To właśnie m.in. oni będą bohaterami barwnych relacji - o chociażby podróży u boku potworów do Donżonu...; kolejno przykrej miłości pewnego wiecznie płaczącego brzydala...; następnie przedziwnej, piwnej misji Grogo z licznymi transakcjami w tle...; dalej poruszającej historii o powrocie do domu dwóch honorowych żołnierzy/braci, którą znaczą śmierć i smutek...; czy też chociażby o wielkim odkryciu Kormora i pewnej zuchwałej kradzieży, która zapoczątkuje ciąg niefortunnych zdarzeń...

 

 Każda z tych mini opowieści jest zupełnie inną, gdy oto przez niektóre przemawia wielka przygoda, przez inne ogromna porcja komediowego absurdu, a jeszcze niekiedy - m.in. w opowieści „Żołnierze honoru”, króluje mrok, żal i smutek. Łączy je zaś to, że tym razem skupiają się one na losach postaci ważnych, ale zarazem i nienajważniejszych dla całości tej serii. I tu trzeba docenić wielkość pracy na polu scenariusza, jaką to wykonał duet twórców tego albumu w osobach Lewisa Trondheima i Joanna Sfara.

 

 Co do fabuły, to jest naprawdę ciekawie, interesująco i bardzo zróżnicowanie, gdy oto bohaterowie kolejnych z historii przemierzają krainy tego fantastycznego świata, walczą ze złem bądź też na odwrót - w imię zła, czy też choćby dążą do realizacji własnych celów - czasami zyskania wielkiej władzy, odkrycia mocy powoływania do życia bezdusznych automatów, a niekiedy też i pragnienia poczucia prawdziwej miłości. Oczywiście wszystko w tej relacji jest odważne, przejaskrawione i przekraczające wszelkie granice wyobraźni, ale za to wszakże kochamy tę serię, prawda?

 

 Niezmiennie zachwyca nas ten baśniowy, fantastyczny, ale też i niewolny od złych rzeczy świat rozmaitych zwierząt i potworów, którym nadano ludzkie cechy charakteru. Mamy w nim czary, całkiem ciekawą technologię, żądzę władzy, nikczemne czyny naprawdę podłych jegomości, ale też i prawych bohaterów, którzy mimo wszystko czynią dobro. To świat intrygujący również z tego względu, iż tak bardzo przypomina naszą codzienność życia - być może nieco przekrzywioną, ale ze wszech miar trafną w swej ocenie, gdy oto pojawia się tu m.in. rasizm pod postacią niechęci pracowania dla ptakowatych przez inne zwierzęta.

 

 Mamy tu także niezwykle ważną rzecz dla tej serii - świetny humor, który objawia się zarówno na polu słowa, co i obrazu. I oczywiście czasami są to proste rzeczy, jak pechowe wypadki, nieporozumienia i gafy..., ale niekiedy też i bardziej złożone formy dowcipu, opierające się chociażby o inteligentną grę wprowadzania w błędne przekonanie nieco mniej rozgarniętych postaci, w czym mistrzem jest m.in. La Kur - sam być może nie intelektualny geniusz, ale jednak na swój sposób genialnie sprytny.  

 

 Wreszcie ilustracje - piękne, niezwykle szczegółowe i zróżnicowane w swej kresce, gdyż mamy tu bardzo pokaźne grono artystów, którzy zaoferowali nas szczyptę swojego talentu - Mazan, Jean-Christophe Menu, Yoann, Patrice Killoffer, Bézian, Stanislas, Nicolas Keramidas. Tym też sposobem każda z tych siedmiu opowieści jawi się nam nieco inaczej pod kątem swojej formy, postaci, kolorystyki..., ale też i każda ma w sobie to „coś”, co od razy kojarzy się nam z tą komiksową serią. 

 

 Wciąż  - mimo poznania wszystkich odsłon tej sagi, nie mogę dojść do pełni przekonania w poglądzie na to, czy jest to komiks bardziej dla młodego, czy też jednak dla dorosłego czytelnika. Biorąc pod uwagę choćby tylko ten czwarty tom możemy bowiem znaleźć w nim kilka baśniowych, zabawnych i bezpiecznych dla dziecka historii, ale też i kilka bardzo ciekawych, często mrocznych i niosących znacznie większe doznania i emocje, aniżeli związane z samą rozrywką - np. wspominana już  i chyba też najlepsza w tym albumie historia pt. „Żołnierze honoru”. Pewnym jest jednak to, że zbiór ten porywa, intryguje i fascynuje sobą od pierwszej strony lektury.

 

Komiksowy album „Donżon. Wydanie zbiorcze 4”, to kolejna udana, barwna i pięknie wydana odsłona tej serii. Znajdziemy w niej akcję, przygodę, humor i życiową mądrość, która pod postacią losów zwierzęcych bohaterów mówi znacznie więcej o nas ludziach, niż mogłoby się to wydawać. Oczywiście z jak największym przekonaniem polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł – podobnie jak i po pozostałe części zbiorczych wydań tej sagi. Polecam – naprawdę warto!

 

Komentarze:

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Okładka wydania:

Donżon. Wydanie Zbiorcze 4

Additional Info:


Podziel się!


Oceń Publikację:

Komiksy

Rysunki: 100% - 2 votes
Kolory: 100% - 2 votes
Scenariusz: 100% - 2 votes
Liternictwo: 100% - 2 votes
Tłumaczenie: 100% - 2 votes
Wydanie: 100% - 2 votes

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial