Wersja dla osób niedowidzących
Uleczkaa38
-
Jeśli komiksowa opowieść nosi tytuł „Rzeź absolutna”, to mówiąc kolokwialnie - musi być grubo! Takim oto tytułem został opatrzony najnowszy komiks z cyklu „Amazing Spider-Man”, który przedstawia naprawdę trudne chwile w życiu Petera Parkera. Pozycja ta ukazała się w naszym kraju rzecz jasna nakładem Wydawnictwa Egmont.
I tak w życiu Petera Parkera naprawdę wiele się dzieje..., by wspomnieć o trudnym rozstaniu z Mary Jane na dwa długie miesiące, gdy oto dziewczyna wyjeżdża z miasta by realizować swoje aktorskie marzenia...; kolejno o konieczności przyjścia z pomocą Normanowi Osbornowi i Dylanowi Brockowi, którym zagraża niebezpieczeństwo ze strony Carnage'a...; czy wreszcie o burzliwych losach Czerwonego Barona, które również powiążą się z losami Spider-Mana...
Przede wszystkim należy zacząć od tego, że mamy tu do czynienia ze stricte zbiorem bardzo różnych i niekoniecznie nawiązujących do siebie zeszytów, o czymś świadczy tyleż fabularna rozbieżność, co i choćby sama liczna scenarzystów - jest ich aż czterech. To też sprawia, że można potraktować ten komiks jako swego rodzaju odskocznię od głównego nurtu cyklu, która funduje dobrą rozrywkę i przyjemnie spędzony czas na lekturze, ale która też i nie wnosi wiele ważnego do całości serii. I broń boże nie jest to żaden zarzut względem tego tytułu, ale jedynie stwierdzenie faktu.
Fabularnie jest dobrze, gdy oto mamy tak naprawdę do czynienia z dwoma rodzajami relacji - tej bardziej obyczajowej, skupionej na związku Petera z Mary Jane oraz okolicznościami jej wyjazdu..., jak i tej połączonej z losami Normana, Dylana i Kinreda, gdzie to wiadomo - króluje fantastyczny rozmach, akcja, przygoda, walka, mocne i dramatyczne chwile konfrontacji z naprawdę trudnymi przeciwnikami. I dlatego też w mej ocenie znajdą tu dla siebie coś dobrego zarówno miłośnicy bardziej obyczajowych i komediowych klimatów..., jak też fani mocnej jatki.
Z pewnością będą zadowoleni również miłośnicy wyżej wymienionych postaci - oczywiście w pierwszym rzędzie Petera Parkera, ale też i Normana i spółki, którzy mają tu wiele do powiedzenia, którzy dzielą się z nami swoją przeszłością i którzy niejednokrotnie zaskakują nas tym, co robią. I to też wydaje się być dobrym posunięciem scenarzystów, którzy w jakimś sensie urozmaicają tę opowieść, nadając jej więcej rozmaitych obliczy.
Na duży plus należy zaliczyć ilustracyjną stronę tego albumu, za którą to stoi również pokaźne grono artystów: Pete Woods, Ryan Ottley, Ray-Anthony Height, Franscesco Manna, Marc Deering. To też sprawia, że każda z historii wygląda nieco inaczej, ale o każdej możemy powiedzieć to, że jest ciekawą, ładną dla oka, poprowadzoną wprawną i lekką kreską, jak i również którą to wypełniają idealnie dobrane kolory. Oczywiście trzeba docenić tu także jakość wydania tego komiksu, dzięki któremu te ilustracje prezentują się tu tak okazale.
Z pełnym przekonaniem zachęcam was do sięgnięcia po ten komiks, który być może nie jest dziełem wielkim i wybitnym, ale który z pewnością spełnia swoje podstawowe zadanie – bawi, ciekawi, niesie dobrą rozrywkę i odsłania kolejne sekrety i tajemnice tego Uniwersum, które tym razem wiążą się z bohaterami z drugiego planu. To wszystko oferuje sobą album „Amazning Spider-Man. „Rzeź absolutna”, którego to poznanie z pewnością przypadnie wam do gustu. Raz jeszcze polecam i życzę udanej lektury.
