Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Wolverine. Świt X.

Image Gallery:

Opis:

Uleczkaa38

  WOLVERINE - to legendarna postać z komiksowych opowieści Marvela, którą znamy, cenimy, uwielbiamy. I gdy mogłoby się już wydawać, że należałoby dać jej spokojną emeryturę..., to wówczas do akcji wkracza Benajmin Percy ze swoją znakomitą, porywającą i zarazem zaskakującą opowieścią pt. „Wolverine. Świt X”, która przekonuje nas w piękny sposób o tym, że tytułowy mutant ma wciąż wiele do zaoferowania. Zapraszam was do poznania recenzji niniejszego albumu.

 

 Wolverine spędza spokojny czas na wyspie Krakoa, będącym domem dla jemu podobnych mutantów. Oto jednak tę piękną codzienność burzy działalność tajemniczej grupy przestępczej, która kradnie i następnie zamienia lecznicze kwiaty z wyspy w śmiertelny narkotyk. Wolverine - wraz z grupą wiernych towarzyszy, wyruszy zatem w świat celem ukarania producentów narkotyków. Niespodziewanie znajdzie on wsparcie w osobie pewnego doświadczonego policjanta, któremu zależy być może jeszcze bardziej na tym, by dorwać złodziei. Jednak na tym problemy Logana się nie skończą, gdyż ktoś jest gotów zrobić wszystko, by zdobyć jego krew...

 

 Jak już wspomniałam na wstępie, Benajmin Percy niejako daje nowe „życie” tytułowemu bohaterowi, kierując go nie tylko kolejny raz ku wielkiej przygodzie, walce i konfrontacji z największym zagrożeniem dla mutantów, ale też i ukazując nam czytelnikom osobę Wolverina z nieco innej, w mej ocenie nieznanej dotąd strony. I to też sprawia, że mamy tu do czynienia z dobrym, intrygującym, zaskakującym komiksem, który usatysfakcjonuje każdego miłośnika tej serii. 

 

 Fabułę albumu znaczy główna historia związana z kwiatami z Krakoi i haniebnym procederem czynienia z nich narkotyku, co zagraża nie tylko reputacji mieszkańców wyspy, ale też i ich istnieniu. I mamy tu dalekie podróże, efektownie ukazaną walkę, spotkania z sojusznikami i przeciwnikami, którzy okazują się być naprawdę niebezpieczni. Są tu jednak i inne ciekawe wątki, by wspomnieć o piękne przedstawionej działalności Nocnej Straży, których to spotka Logan podczas podróży do Paryża..., czy też o nie mniej ekscytującej kwestii istnienia Zakonu X - uznającego mutantów na nowych bogów. Mamy tu zawrotne tempo akcji, cofanie się w chronologii wydarzeń, kryminalne akcenty i wiele dramatycznych scen, czyli dokładnie wszystko to, czego tylko moglibyśmy oczekiwać od tego komiksu.

 

 Każdy autor, która sięga w swej pracy do osoby Wolverina, przedstawia ją nam w nieco odmienny sposób. Tym razem Benajmin Percy stawia na w mej ocenie idealne połączenie bezlitosnej maszyny do zabijania wrogów z rozsądnym, wielce już doświadczonym i nieco zmęczonym życiem, człowiekiem. Bo z jednej strony widzimy Logana jako potężnego mutanta, ale z drugiej też i tę jego bardziej ludzką naturę, która każe mu współczuć innym, dbać o bliskich, walczyć ze złem w imię tych, którzy nie mogą tego sami zrobić. I mnie osobiście bardzo podoba się ta wizja tej postaci.

 

 Oczywiście nie sposób nie docenić fascynującej wizji tej całej, komiksowej rzeczywistości, gdzie mamy iście magiczną wyspę Krakoa, ale też i cały wielki świat - na czele z Paryżem. To zresztą nie tylko lokacje i ich obraz, ale też pięknie ukazane miejsce mutantów w tym świecie, gdzie z jednej strony spotyka ich zło, niechęć ludzi i krzywda..., ale z drugiej też i fanatyczne uwielbienie, co wcale nie jest takim dobrym, jakby mogło się wydawać. Najistotniejszym wydaje się to, że wierzymy w tę komiksową rzeczywistość, która jawi się bardzo realnie i logicznie.

 

 Co do ilustracji, to jest dobrze, bardzo efektownie na polu mocnej, wyrazistej i zarazem malowniczej kreski. Do tego trzeba docenić tu dbałość o każdy detal i szczegół, bardzo ciekawe kadrowanie, znakomite oddawanie dynamiki w scenach walki oraz rozmach, gdy spoglądamy na kolejne z lokacji. Całości dzieła dopełniają mocne, niezwykle żywe, idealnie dobrane kolory, które oczarowują nas od pierwszego spojrzenia. I tu po prostu trzeba docenić pracę autorów tych ilustracji, którymi są Adam Kubert i Viktor Bogdanović.

 

 To bardzo dobry komiks, który intryguje fabułą, który trzyma w napięciu do samego końca, jak i który zachwyca nas tyleż na polu dialogów, co i pięknych rysunków. W mej ocenie opowieść ta daje nam coś nowego, innego, w jakiejś mierze świeżego w kontekście spojrzenia na Wolverine'a i jego życia, a to już samo w sobie jest czymś wspaniałym. I dlatego też naturalnym jest to, że bawimy się przy tej lekturze świetnie, czerpiąc z tego czytelniczego spotkania wielką frajdę i nie mniejszą przyjemność.

 

 Słowem podsumowania – komiksowy album „Wolverine. Świt X”, to rzecz udana pod każdym względem, niezwykle ekscytująca w jej poznawaniu oraz zaskakująca tym, jak wiele dobrego i ciekawego ma sobą do zaoferowania. I dlatego też gorąco zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł – polecam.

Komentarze:

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Okładka wydania:

Wolverine. Świt X.

Additional Info:

  • Scenariusz: Benjamin Percy
  • Rysunek: Adam KubertViktor Bogdanović
  • Tłumaczenie: Bartosz Czartoryski
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Rok Wydania Polskiego: 2024
  • Tytuł Serii: MARVEL FRESH
  • Gatunek: Komiksy
  • Liczba Stron: 180
  • Oprawa: Miękka
  • Papier: kredowy
  • ISBN: 9788328153738
  • Wydanie: I
  • Cena Z Okładki: 48,99 zł
  • Papier: Kredowy
  • Druk: Kolor
  • Ocena: 6/6

Podziel się!


Oceń Publikację:

Komiksy

Rysunki: 100% - 2 votes
Kolory: 100% - 2 votes
Scenariusz: 100% - 2 votes
Liternictwo: 100% - 2 votes
Tłumaczenie: 100% - 2 votes
Wydanie: 100% - 2 votes

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial