Witch. Czarodziejki W.I.T.C.H. Tom 12

  Ależ tan czas leci... Jakże niedawno temu cieszyliśmy się oto pierwszymi tomami nowego, zbiorczego wydania komiksowej serii „Czarodziejki W.I.T.C.H.”, a oto dziś mamy już premierę dwunastej odsłony tego cyklu! Z drugiej strony może to i dobrze, gdyż średnio co miesiąc mamy przyjemność cieszyć się kolejnymi przygodami naszych ulubionych bohaterek, które za pomocą swych mocy walczą tyleż ze złem, co i z troskami życia nastolatków. Komiks ten ukazał się oczywiście nakładem Wydawnictwa Egmont.

 I tak oto nasze dziewczęta kolejny raz muszą ruszyć do walki z siłami zła i ciemności, gdy oto potworny Ragorlang i równie niebezpieczna Tecla szykują dla nich kolejne z niecnych niespodzianek. Co więcej, w samym Sheffield Institute pojawia się niespodziewana gromada potworów, której to naprzeciw staną nie tylko nasze bohaterki, ale też i tajemniczy, szkolny lekarz w osobie dr Folknera. By było jeszcze ciekawiej, mieszkańców Heatherfield spowija niezwykła, zielona poświata, która... spełnia życzenia. Na deser zaś poznamy przystojnego chłopca o imieniu Neil, który zawróci w głowie samej Will...

 Jak sami widzicie po powyższym zarysie fabuły tego komiksu, na jego ponad 320 stronach dzieje się, oj dzieje. Z jednej strony jest to misja Czarodziejek - czyli walka z różnego rodzaju potworami, czarną magią i zagrożeniami, jakie mogą spotkać je same oraz niewinnych mieszkańców ich świata..., zaś z drugiej nastoletnie perypetie dziewczyn z pierwszymi miłościami, rozczarowaniami i zazdrością na czele. Efektem jest kolejna udana odsłona tej popularnej serii, która od tak wielu tomów utrzymują sobą niezwykle wysoki poziom komiksowej sztuki dla nastoletniego odbiorcy.

 W albumie tym każdy z nas znajdzie dla siebie coś szczególnie intrygującego - dla jednych może to być magia, walka z potworami i odkrywanie tajemnic tego drugiego, ukrytego dla zwykłych ludzi świata naszych bohaterek... Dla innych tym czymś może okazać się równie udana, obyczajowo-komediowa warstwa tych historii, gdzie mamy nastoletnie porywy serc, koleżeńskie niesnaski, szkolną codzienność życia naszych dziewczyn. Wreszcie niektórych z nas oczaruje sentyment spotkania z tą opowieścią, albo raczej wieloma historiami zamkniętymi w ten jeden album, które poznawaliśmy przed laty. 

 Nie można nie wspomnieć również o pięknej lekcji mądrego życia, jaka przewija się przez strony tego komiksu. Lekcji o tym, jak ważną jest przyjaźń, jak wiele daje wsparcie bliskich oraz jak znacznie więcej można osiągnąć działając nie w pojedynkę, a w drużynie. To również odniesienia do wartości miłości i tej o niej prawdzie, że szczera i autentyczna zawsze się obroni. Wreszcie jest to rzecz wydawałoby się banalna, ale w dzisiejszych czasach warta podkreślania - pochwała wartości dobra i jego czynienia dla innych, gdy oto zło wydaje się bardziej kuszącym, łatwiejszym i ciekawszym. To rzeczy ważne z punktu widzenia rodziców młodych czytelników tego albumu.

 Tradycyjnie wiele dobrego możemy powiedzieć o ilustracjach tego komiksu, które są dziełem pokaźnego grona tych oto artystów - Manuela Razzi, Antonello Dalena, Stefano Turconi, Alberto Zanon, Gianluca Paniello, Daniela Vetro, Giada Perissinotto, Elisabetta Melaranci, Monica Catalano, Davide Baldoni i Lucio Leoni. To właśnie oni stworzyli tu niezwykle urokliwe, kojarzące się ze sztuką komiksowej mangi, poprowadzone wprawną i lekką kreską oraz ujmujące swoją techniczną prostotą, rysunki. Mamy w nich wiele humoru, ale też i dobrze ukazanej akcji oraz emocji, zaś całości dzieła dopełniają ładne dla oka i idealnie dobrane kolory.

 I nie mogę powiedzieć nic innego, aniżeli określić tej lektury mianem porywającej, gdyż dzieje się tu bardzo wiele, zawsze ciekawie, niezwykle klimatycznie oraz intrygująco aż do samego końca. To humor, akcja, przygoda, wątki natury obyczajowej i wielkie emocje, które udzielają się nam od pierwszych chwil spotkania z tym komiksem. Świetnym jest również to, że nie musimy znać wszystkich poprzednich odsłon tej serii, gdyż nawet wtedy i tak bez trudu odnajdziemy się w tej fabularnej ofercie, która moim zdaniem jest jedną z najlepszych spośród wszystkich części. 

 „Czarodziejki W.I.T.C.H. Tom 12”, to dobra rozrywka, świetne ilustracje i piękno spotkania z tym komiksowym cyklem, który ma w sobie to „coś”, co oczarowuje tak młodszych, jak i starszych czytelników. I dlatego też z jak największym przekonaniem polecam i zachęcam was do spotkania z tą opowieścią.