Zdziwiona Wrona I Inne Wiersze | Autor: Agata Majdzik

Gdy za oknem zima i prószy śnieg, dla wielu z nas rozpoczyna się cudowny czas inspiracji.
Zmotywowani przez biały puch, często wiele cudownych rzeczy. Pamiętacie, jak często układaliście zimowe wierszyki? Nie tylko, by uradować świętego Mikołaja, ale też, by korzystając to, co za oknem poszerzać słownictwo, szukać rymów i przede wszystkim – dobrze się bawić.
O tym wszystkim przypomniała mi Agata Majdzik za sprawą jej książki Zdziwiona wrona i inne wiersze.
Otwierając tę przepiękną książeczkę, zostajemy zbombardowani pastelowymi odcieniami błękitu, zieleni, brązu, różu, szarości, a także innymi przyjaznymi dla oka barwami, przeplatanymi bielą, wspólnie tworzącymi harmonijne i przykuwające uwagę ilustracje.

Autorką zjawiskowej szaty graficznej, idealnie harmonizującej z testami Majdzik jest Natalia Tomaszewska-Szalc: grafik urodzony w rodzinie artystycznej. Studiowała ona na Massachusetts College of Art and Design w Bostonie, gdzie pobierała drugie nauki (pierwsze bazgrołki nadzorowała mama). Aktualnie mieszka w Nowym Jorku i tam pracuje zawodowo w firmie reklamowej.
Jej prace stanowią tło dla utworów Majdzik – absolwentki kulturoznawstwa Uniwersytetu Wrocławskiego, z zamiłowania parającej się dekorowaniem wnętrz. Do niedawna zajmowała się organizacją przyjęć, dziś jednak wraz z rodziną mieszka w Szwajcarii, gdzie folguje swojej wyobraźni, tworząc kolejne wiersze dla dzieci.
Obie Panie są przyjaciółkami z lat dzieciństwa, toteż ich książka dedykowana najmłodszym nie mogła być niczym innym jak sentymentalną podróżą w krainę lat dziecięcych.

Inspiracją do napisania wierszy zebranych w tym zbiorku była dla autorki ponowna lektura ulubionych tekstów z jej dzieciństwa. To one wyzwoliły w niej pokłady inwencji, której efekty dziś możemy śledzić.

Obok tytułowej Zdziwionej wrony w publikacji tej znajdziemy jeszcze dziewięć innych utworów, połączonych ze sobą tematyką świąteczną i zimową.
Przez stronice tej książki przemierzają: elfy, bałwanek, psi leń, pierniczki, Panna Choinka, zatroskany orzech włoski, Pan i Pani Mróz, nos i pączek.
Wierszyki są bardzo proste, stąd łatwość w ich przyswajaniu i rozumieniu. Wiele z nich charakteryzuje się humorem w opisywaniu ważnych treści, a większość podejmuje tematykę tego, co podczas Świąt najważniejsze i o czym nie należy zapominać. Ponadto wytyka także ludzkie wpadki związane z przygotowaniami do Wigilii, między innymi pośpiech i przedkładanie rzeczy materialnych nad duchowe.
Psi leń na przykład, zupełnie nie rozumie jak można woleć pichcić dwudziestą potrawę, zamiast spędzić czas z rodziną – przecież podobno o to właśnie w Świętach chodzi.
Być może dzięki tej książeczce dorosły czytający ją młodszemu dziecku, sam zastanowi się nad własnym bożonarodzeniowym pędem, zupełnie niekorepondującym z tym, co powinno stanowić największy wówczas sens.
Choć wierszyki te są wartością samą w sobie, bez tak świetnych grafik nie miałyby pożądanej siły oddziaływania. Dopiero w zestawieniu z ilustracjami stanowią pełnię, mogącą żywo zainteresować najmłodszego czytelnika, który wyobrażenia Tomaszewskiej-Szulc będzie mógł z powodzeniem skonfrontować z własnymi. Kto wie, jak w wyobraźni dziecka funkcjonuje elf? Czy to ten sam mały stworek z zieloną czapeczką, a może wygląda zupełnie inaczej?

Książeczka ta to świetny pomysł na świąteczny prezent dla dzieci, lubiących czytać. Z całą pewnością doskonale odnajdą się oni w świecie postaci Majdzik, a przepiękna szata graficzna na długo pozostanie w ich pamięci. I kto wie – może to właśnie ta publikacja stanie się ich ulubioną książeczką o tematyce świąteczno-zimowej?