Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Trzej Muszkieterowie

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 3 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Trzej Muszkieterowie | Autor: Aleksander Dumas

Wybierz opinię:

Kyou

Moja siła jest w mej słabości

 

Kto by nie słyszał o trzech muszkieterach? To już legenda, wciąż żywa i krążąca po świecie. Jestem zdania, że klasykę trzeba znać - czy się ją lubi, czy nie. Trzeba ją chociaż liznąć i być świadomym o jej istnieniu. Z tego właśnie powodu postanowiłam wgłębić się w to opasłe tomiszcze, jakim jest książka Dumasa. Zacznijmy od tego, że zachęciła mnie okładka i samo wydanie. Uwielbiam książki w twardych okładkach a do tego ta ilustracja... Cała historia wydawała się też ciekawa sama w sobie więc dostałam książkę do łapek i zaczęłam czytać.

 

Młody d'Artagnan dostaje od ojca konia, błogosławieństwo i przepis na maść leczącą wszystkie rany. Wyrusza w świat z listem polecającym do pana de Treville, kapitana muszkieterów, którym chce zostać gaskoński szlachcic. Niestety, jego porywczy charakter sprawia, że naraża się pewnemu mężczyźnie, który kradnie mu list. Młodzieniec na szczęście i tak udał się do dawnego przyjaciela ojca. Naraża się tam trzem muszkieterom: Athosowi, Porthosowi i Aramisowi. Musi z każdym z nich walczyć w pojedynku - okazuje się lepszy niż ktokolwiek sądził. De Treville widzi w nim potencjał więc decyduje się pomóc synowi swojego dawnego przyjaciela. W trzech muszkieterach d'Artagnan znajduje przyjaciół na dobre i na złe. Razem z nimi wplątuje się w najróżniejsze intrygi i kłamstwa.

 

Nie dowierzaj nieprzyjacielowi, nawet gdy cię obdarza.

 

Przyznam, że początkowo nudziłam się czytając tą książkę. Wiadomo, wprowadzenie i opisy bohaterów, otoczenie, wyjaśnienie polityki, która tam panuje... Aleksander Dumas postanowił bardzo dogłębnie nas o wszystkich tych kwestiach poinformować, więc troszkę czasu minęło, zanim przestałam przysypiać przy czytaniu. Na szczęście, koniec końców, wszystko, nie powiem, że szybko, się rozkręca i później nie można już się oderwać. Rzadko chwytam za klasykę, a za francuską literaturę jeszcze rzadziej. A tutaj mamy klasykę francuskiej literatury. Dwa w jednym, no proszę.

 

Milczenie jest ostatnią rozkoszą nieszczęśliwych.

 

Mimo tych rozwlekłych opisów, które przynajmniej dobrze się czytało, bardzo mi książka przypadła do gustu. Tolkien tylko mógłby się od Dumasa uczyć opisów sytuacji. Nie ukrywam mojej niechęci do długiej części opisowej, co za tym idzie do autora Władcy pierścieni, ale tutaj nie są aż tak bardzo irytujące, bym zamknęła książkę i postanowiła nigdy więcej jej nie otwierać. A to już coś, naprawdę. Dużym minusem jest fakt, że książka jest po prostu męcząca. Mimo ciekawości nie potrafiłam usiąść i czytać, dopóki nie skończę. Robiłam przerwy i z tęsknym wzrokiem patrzyłam na inne, lżejsze, książki.

 

Naprawdę, rzadko się też zdarza, żebym szukała takich wymówek jak przy czytaniu Dumasa. Ciekawość była większa niż to zniechęcenie, więc jakoś się udało przebrnąć. Nie żałuję poświęconego czasu, jednak na pewno nie mogę stwierdzić, że książka była świetnym pomysłem na spędzenie tych świąt. Lepiej by się ją pewnie czytało w zimie, przy ciepłej herbacie. Czytając nie mogłam pozbyć się wrażenia, że z tej książki powinni zrobić lekturę. Jest ciekawa, ale jednocześnie troszkę nudnawa. Idealny materiał, by męczyć dzieciaki z profili matematycznych.

 

Wszyscy za jednego, jeden za wszystkich.
[Tous pour un, un pour tous.]

 

Biorąc całość pod uwagę wydaje mi się, że autor naprawdę zna się na rzeczy. Napisana przez niego historia jest ciekawa, bohaterowie nieprzeciętni a wszystkie tajemnice niełatwe do odgadnięcia. Tylko dlaczego musiałam przysypiać przy czytaniu... Naprawdę nie wiem. Czegoś po prostu w tej książce brakuje, a ja nie potrafię stwierdzić, co to takiego. Mimo wszystko kiedyś jeszcze powrócę do przygód d'Artagnana. Może jak będę starsza bardziej docenię ten kunszt pisarski Dumasa.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial