Aga CM
-
W tych siedmiu dowcipnych esejach autor odkrywa wiele możliwości wykorzystania zła w świecie. Lewis ukazuje tu także wieloznaczność słowa "wierzę" i pyta jak pojmujemy Boga po wysłaniu rakiet w kosmos. Ponadto zmusza do zastanowienia się nad tym, jak powinniśmy żyć, jeśli każdy dzień może okazać się tą ostatnią chwilą dla ludzkości.
Pisarz zastanawia się tu nad skutecznością modlitwy, jej celem, omawia drugie przyjście Chrystusa. Snuje prorocze wizje nowoczesnej edukacji i kultury. Ukazuje jak nawet najlepsze intencje mogą być wykorzystywane do pociągnięcia nas w złym kierunku. Gdy tylko nie jesteśmy wystarczająco ostrożni. Bada nadużywanie słowa "demokracja". Podsumowuje co wiemy na temat życia na innych planetach. Wypowiada się ponadto na temat elitaryzmu, pokory, pychy, zazdrości i niebezpieczeństw autorytaryzmu.
"Ostatnia noc świata" to unikalna mieszanka humoru i paradoksu. Autor zawarł tu swą naukową i filozoficzną perspektywę postrzegania świata. Co więcej logicznie uargumentował wszystkie swe wywody. Mimo że pisał je prawie pół wieku temu to przesłanie tych utworów jest nadal aktualne. Te same ponadczasowe problemy stale stanowią zagrożenie. Oligarchia rządzących, okrucieństwo, niewiara, herezja. To wszystko są kwestie, z którymi również obecnie walczymy. W tej czy w innej formie.
W jego pracach przeplata się prawda z dowcipem. Utwory inspirują, orzeźwiają. Dodatkowo autor intensywnie i jasno formułuje myśli. Udanie połączył tu umiejętność nauczania i pisania ze średniowiecznym tłem literackim. Każdy z tych esejów to wielka lekcja dla ludzkości. Dzięki nim dostałam możliwość świeżego spojrzenia na te tematy. Mówiąc krótko - autor przedstawił tu nowy sposób myślenia o świecie. I dlatego właśnie warto poznać tą pozycję.