Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Ja Nie Jestem Miriam

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Majgull Axelsson
  • Tytuł Oryginału: Jag Heter Inte Miriam
  • Gatunek: Powieści i Opowiadania
  • Język Oryginału: Szwedzki
  • Przekład: Halina Thylwe
  • Liczba Stron: 480
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 123x194 mm
  • ISBN: 9788328014534
  • Wydawca: W.A.B.
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Warszawa
  • Ocena:

    4.5/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Ja Nie Jestem Miriam | Autor: Majgull Axelsson

Wybierz opinię:

Kinga "Jenah" Stempor

Urodziła się w Niemczech, ale Niemką nie jest.
Mieszka w Szwecji, ale Szwedką nie jest.
W jej żyłach płynie cygańska krew, ale Romką nie jest.
Świat widzi w niej Żydówkę, ale Żydówką nie jest.
Dawno temu była Maliką, ale Maliką już nie jest.
Ma na imię Miriam, ale prawdziwą Miriam nigdy nie była...

 

Kim zatem jest główna bohaterka? Żadną z nich, nikim, kobietą bez korzeni, bez tożsamości? A może każdą z nich po trochu, z osobowością złożoną w całości z fragmentów, które nijak do siebie nie pasują - niczym źle dobrane puzzle z kilku różnych układanek. Miriam na pierwszy rzut oka nie różni się niczym od dostojnych, eleganckich, miłych szwedzkich kobiet. Jednak za tą chłodną, perfekcyjną fasadą kryje się wnętrze kipiące wręcz od nadmiaru emocji i wspomnień o wydarzeniach z przeszłości, których wolałaby nie pamiętać. Miriam blokuje je, kiedy tylko chcą wypłynąć na powierzchnię. Nie może dopuścić do tego, by ktokolwiek dowiedział się o niej więcej niż jest to konieczne. W efekcie nikt o niej nic nie wie, nawet jej najbliższa rodzina. Z godną podziwu determinacją ukrywa pewną tajemnicę, która mogłaby zrujnować jej cały poukładany z wielką starannością świat. Jednak fałszywe fundamenty mają to do siebie, że są słabe i kruche, z czasem pojawiają się szczeliny, przechodzące w coraz większe pęknięcia, napór jest silny, aż w końcu człowiek musi poddać się zalewającej go fali wypieranych przez lata emocji i wspomnień. Miriam właśnie kończy osiemdziesiąt pięć lat i przez jedno z takich pęknięć wypłynęły słowa, których nie potrafiła w żaden sposób powstrzymać, członkowie jej rodziny słyszą więc coś, czego nigdy się nie spodziewali: "ja nie jestem Miriam".

 

Jeśli nie Miriam, to kim jest? Prawdziwej Miriam nie ma, nie żyje od wielu lat. Straciła życie gdzieś w drodze między Auschwitz a Ravensbruck. Los zadecydował, że w tym samym pociągu jechała pewna romska dziewczyna o imieniu Malika. Dotkliwie pobita przez współwięźniarki, była świadoma tego, że podarte ubranie może dla niej oznaczać nawet śmierć. To był wystarczający powód, by zdjąć z ciała zmarłej Miriam sukienkę i nałożyć na siebie - by przeżyć. Sukienka stała się również symbolem. Nie tylko dała szansę na przetrwanie, ale oblekła ciało Maliki w nową tożsamość. Szczęśliwym trafem część cyfr wytatuowanych na ręce dziewczyny pokrywały się z tymi, które należały do Miriam. Te niepasujące Malika wydrapała, zadając sobie głęboką ranę, ale to niewielkie poświęcenie w stosunku do tego, co zyskała. W obozowej hierarchii Cyganie byli usytuowani najniżej. Pogardzani, traktowani jak najpodlejszy ludzki gatunek, mieli znikome szanse na przetrwanie. Zakończenie wojny nie przyniosło właściwie żadnej zmiany. Prześladowanie Romów nie było niczym niezwykłym nawet w wydawałoby się tolerancyjnej Szwecji. W takiej sytuacji Malika nie miałaby żadnych możliwości na rozpoczęcie nowego, godnego życia, gdyby ujawniła prawdę o swoim pochodzeniu. Nawet ludzie, którzy rozpostarli nad nią swoje opiekuńcze skrzydła, nigdy nie zaakceptowaliby jej prawdziwej tożsamości. Uczyła się być kimś innym, a w tym temacie wykazywała niebywały wręcz talent, ale cena za życie z podwójną tożsamością była wysoka. Doskwierało jej poczucie winy, bo czuła, że zdradziła swój naród, wyparła się swoich prawdziwych korzeni. Miriam jednak doskonale zdawała sobie sprawę z tego, że utrata rodziny byłaby dla niej o wiele dotkliwsza, niż brak przynależności do romskiego narodu, więc milczała. Milczała i cierpiała.

 

Majgull Axelsson swoją najnowszą powieścią wymierza palec w stronę swoich rodaków, wywlekając na wierzch niechlubne fakty zapisane na kartach historii Szwecji. Nie tylko rozlicza ich z postępowania wobec Romów przed, w trakcie i po drugiej wojnie światowej, ale również z ich pewnego rodzaju tchórzostwa wobec osób, które przeszły przez piekło obozów koncentracyjnych. Przywoływanie wspomnień był tematem tabu, którego nie należało poruszać. Nie rozumieli tego, co hitlerowcy robili z ludźmi, i nie chcieli wiedzieć. Uciekali od tej wiedzy, zasłaniając się źle pojętym dobrem ofiar. Należało zatem zapomnieć o tym, co się przeszło, patrzeć tylko w obiecującą i bezpieczną przyszłość, bo rozdrapywanie ran nie ma większego sensu. W efekcie ludzie pozostawali z nieprzepracowanymi traumami, które często prowadziły do chorób psychicznych.

 

Axelsson porusza temat doskonale znany każdemu z nas. O tym, co działo się podczas drugiej wojny światowej, o obozach koncentracyjnych i holokauście Żydów wiemy sporo, a przynajmniej powinniśmy. Ile natomiast wiemy o nie mniej przecież tragicznych losach Cyganów podczas wojny? Jaką mamy wiedzę na temat tego, co działo się z nimi bezpośrednio po wojennej zawierusze? Niewielką, prawda?

 

Styl Majgull Axelsson jest mi niesamowicie bliski. Nawet największy gniot, który by wyszedł spod jej pióra (czy jest to w ogóle możliwe?), pochłonę bez zająknięcia. W tym przypadku autorka dotyka bardzo bolesnych spraw, wszystkie rozterki, problemy i emocje Miriam odczuwa się głęboko. Jedyne, czego mi zabrakło, to wyjątkowej magicznej otoczki wyraźnie odczuwalnej w innych utworach Axelsson, co sprawia, że "Ja nie jestem Miriam" nie zdobyła mojego serca w całości, ale polecam tę powieść, bo mam świadomość, że magia jest tą słabszą stroną w starciu z autentyczną brutalną rzeczywistością. I być może Wy wychwycicie to lepiej niż ja.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial