Pucio Na Wakacjach | Autor: Marta Galewska Kustra

Książki o Puciu zna chyba większość rodziców małych dzieci. Od kilku lat są one niezwykle popularne nie tylko ze względu na sympatycznego bohatera, ale również walor logopedyczny. Ja również z moimi synkami bardzo lubię te książki, a naszą ulubioną częścią jest zdecydowanie "Pucio na wakacjach". Moje dzieci lubią ją tak bardzo, że początkowo musiałam im czytać nawet kilka razy dziennie! I nic w tym dziwnego, bo historia jest naprawdę sympatyczna.

Pucio i Misia rano przybiegają do taty w obawie, że spóźnili się do przedszkola. Jednak okazuje się, że przedszkola nie ma za to rozpoczęły się wakacje, a na dzieci czeka fantastyczna niespodzianka! Ich ciocia przyjeżdża kamperem i zabiera całą rodzinę na wakacyjny wyjazd. Najpierw jadą na Kaszuby, gdzie urządzają obóz nad jeziorem. Kąpią się w wodzie, jeżdżą na rowerach, spacerują po lesie i urządzają piknik na łące. Przeżywają również burzę podczas, której dzieci początkowo bardzo się boją, ale dzięki bajce opowiedzianej przez tatę szybko zapominają o strachu. Kolejnego dnia cała rodzina wybiera się na wycieczkę do skansenu, a następnie wyrusza nad morze, gdzie na dzieci czeka zabawa na plaży, rejs statkiem, a na koniec zwiedzanie latarni morskiej.

Jest to zabawna i bardzo ciepła opowieść o rodzinnych wakacjach pełnych małych przygód. Razem z moimi dziećmi uwielbiamy książki o podróżach po Polsce (bo i sami uwielbiamy tak podróżować), więc rodzinna wyprawa Pucia spodobała nam się już od pierwszej strony, Tym bardziej, że podróżują kamperem, który jest naszym wielkim marzeniem.

Ale oprócz tego, że jest to sympatyczna historia do czytania, książka posiada również wiele aspektów edukacyjnych. Przede wszystkim- rozwija słownictwo u dzieci. Na każdej stronie pod tekstem głównym znajduje się kilka podpisanych pojedynczych słów. Stwarza to dzieciom okazję do poznania nowych wyrazów, ale również jest wstępem do czytania, bo obserwowanie podpisów bardzo w tym pomaga. Na początku wspomniałam, że książki o Puciu mają walor logopedyczny- dzieci ćwiczą wymowę powtarzając pojedyncze słowa, ale nie tylko. Na końcu książki znajduje się bowiem kilka dodatkowych stron pomagających w ćwiczeniu wymowy. Są to wakacyjne minki Pucia i Michalinki, czyli zabawy, które pomagają w usprawnianiu narządów artykulacyjnych, a także ilustracje przedmiotów, dzięki którym możemy zachęcać dzieci do wymawiania poszczególnych słów, jednocześnie ćwicząc trudniejsze głoski. Natomiast na początku książki znajduje się wstęp dla rodziców, z którego możemy dowiedzieć się w jaki sposób możemy wykorzystać książkę do wspomagania ćwiczenia wymowy, na co zwracać uwagę oraz czego nie robić, aby nie zniechęcać dzieci do ćwiczeń. Dzięki zawartym w książce ćwiczeniom i podpowiedziom rodzice mogą również dokonać obserwacji, czy dziecko poprawnie wymawia poszczególne głoski, czy też może wymaga pomocy logopedy.

"Pucio na wakacjach" tak, jak i inne książki z serii o Puciu jest książką całokartonową, a więc ma sztywne strony. Dedykowana jest dzieciom w wieku przedszkolnym. Książki posiadają charakterystyczną, przyjemną grafikę i występują już w kilku formach- od prostych książeczek dla maluszków, aż po dłuższe historie dla przedszkolaków, tak jak "Pucio na wakacjach". Pojawiły się już nawet gry i puzzle z tej samej serii, a sympatyczny główny bohater doczekał się swojej strony na Facebooku. Mnie absolutnie nie dziwi fenomen Pucia, bo te książki są jedyne w swoim rodzaju i podobają się chyba większości dzieci. W dodatku połączenie zabawy z edukacją i ćwiczeniami rozwijającymi wymowę to prawdziwy strzał w dziesiątkę. Polecam Pucia z całego serca.