Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Tantryczny Masaż Yoni. Odkryj Źródło Kobiecej Rozkoszy

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Michaela Riedl
  • Tytuł Oryginału: Yoni Massage. Entdecke Die Quellen Weiblicher Liebeslust – Sinnlich-Energetisch-Spirituell
  • Gatunek: PoradnikiZdrowie
  • Przekład: Aneta Trybulska
  • Liczba Stron: 240
  • Rok Wydania: 2020
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 145x205mm
  • ISBN: 9788381684491
  • Wydawca: Vital
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Białystok
  • Ocena:

    4/6

    6/6

  • Okładka: Krzysztof Nierodziński

Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 3 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 3 votes
Styl: 100% - 3 votes
Klimat: 100% - 3 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 3 votes

Polecam:


Podziel się!

Tantryczny Masaż Yoni. Odkryj Źródło Kobiecej Rozkoszy | Autor: Michaela Riedl

Wybierz opinię:

Jarosław Drożdżewski

Część z was, patrząc na to, kto jest autorem recenzji, zapewne popuka się w głowę z niedowierzaniem, że oto facet recenzuję pozycję przeznaczoną dla kobiet, przez kobietę napisaną i kobiet dotyczącą. I być może po części jest to racja, że takie publikacje najlepiej zrozumie i odbierze płeć piękna, natomiast myślę sobie, że spojrzenie tej drugiej strony również może dać wam jakiś pogląd na to, z jaką pozycją mamy tu do czynienia. Sfera erotyki, seksu, bliskości jest przecież niezwykle ważna w związku czy jeszcze bardziej w małżeństwie, w którym dwoje bliskich sobie ludzi zna się już bardzo dobrze i czasami może się wydawać, że nie mają sobie do zaoferowania niczego więcej, co mogłoby zaskoczyć partnera. Wówczas to może się zdarzyć, że do takiego małżeństwa wkradnie się nuda, seks przestanie cieszyć, a pojawią się frustrację. I problem ten nie dotyczy jedynie kobiet, ale w takim samym stopniu też mężczyzn więc czasami warto spojrzeć na świat z kobiecej perspektywy, tym bardziej, jeśli przecież korzyści z tego płynąć będą dla dwojga partnerów. W takim wypadku doskonale sprawdzi się właśnie recenzowana pozycja.

 

„Tantryczny masaż Yoni” to praktyczny przewodnik, swoista instrukcja obsługi, napisany przez Michaelę Riedl, która pozwala poznać kobietę lepiej i, która sprawia, że to właśnie ona może bardzo dużo zmienić, jeśli czuje, że jej życie seksualne staje się nieco ubogie. Nie jest to jedyna praca autorki, gdyż ma ona na swoim koncie również bardzo podobną publikację, tylko skierowaną w odwrotną stronę tj. do mężczyzn. Autorka zresztą ma papiery na tworzenie tego typu publikacji. Już wykształcenie, które posiada, daje jej solidne ku temu podstawy, a dodatkowo jeszcze są one podparte praktyką. Riedl - w ramach zawodowej praktyki – opracowała swój autorski styl masażu. I właśnie w masażu się ona specjalizuje i masażu dotyczy recenzowana publikacja.

 

Co natomiast możemy znaleźć w jej środku? Szereg praktycznych rad i wskazówek, które pozwalają kobiecie otworzyć się na nowo lub jeszcze głębiej niż dotychczas na seks, erotyczny masaż i własne „Ja”, a jej partnerowi pozwala nie tylko poznać, jak w praktyce wygląda masaż Yoni czy jak powinno się go wykonywać, ale też daje szansę na zrozumienie potrzeb partnerki czy jej problemów. Autorka podejmuje w niej taką problematykę jak zwiększanie libido, znaczenie fantazji erotycznych czy choćby edukuje, czym różnią się od siebie różnego rodzaju orgazmy. Całość podana została nie jako wykład akademicki, a raczej teoria połączona z praktyką, w której dodatkowo jeszcze nie brakuje elementów duchowych czy tantry. Język jest tym samym dość specyficzny i jeśli do tej pory obca była wam choćby joga, to należy się na niego odpowiednio przestawić. Po tym jednak jak wam się to uda, książka odkryje szereg tajemnic wartych poznania. I jeśli jeszcze taka tematyka jak wpływ faz księżyca na cykl kobiety może się ich partnerom wydać zbędna czy wręcz ciężko przyswajalna, to już praktyczna nauka masażu Yoni jest z pewnością tym, dlaczego warto po tę publikację sięgnąć. I choć tutaj to kobieta jest tą stroną, która czerpie z niej największą rozkosz to i partner nie będzie z pewnością obojętny. Książka Riedl w bardzo szczegółowy sposób przeprowadza nas przez wszystkie etapy tego masażu. Aby ułatwić praktyczną jego naukę obok opisów co i jak należy wykonać, znajdują się też stosowane ilustracje, które ułatwiają zrozumienie i naukę tego masażu. I z pewnością to właśnie ten fragment jest tym, który dla mężczyzn będzie najbardziej – nomen omen – pożądany i, który zostanie przez nich najmocniej doceniony.

 

Lektura tej książki wydaje się swoistym seansem jogi pełnej tantrycznej atmosfery i erotycznego klimatu. Aby przekonać się, czy to o czym pisze autorka, sprawdzi się u was w życiu najlepiej oczywiście przetestować samodzielnie, natomiast przykłady skuteczności publikuje ona już w swojej książce. Na jej zakończenie przedstawia bowiem świadectwa kobiet, którym praktyczne wykorzystanie zawartych rad pozwoliło, jeśli nie całkowicie odmienić aspekty seksualności to na pewno sprawiło, że uległy one znaczącej poprawie. I właśnie tak sobie myślę, że dla mężczyzny lektura ta w całości niekoniecznie musi być doświadczeniem idealnym, tak naprawdę warto przebrnąć przez nią w całości, aby świadomie i ze zrozumieniem móc dojść do praktycznego jej wykorzystania, móc sprawić, że życie seksualne stanie się jeszcze lepsze, a partnerka bardziej zadowolona. To jest o tyle ważne, że naprawdę duże grono długoletnich związków w pewnym momencie dopada znudzenie czy brak zrozumienia potrzeb drugiej osoby, a książka Riedl jest praktyczną odpowiedzią na potrzebę ich zaspokajania. Książkę tę mogę więc polecić zarówno kobietom, jak i ich partnerom. Pierwsze mogą poznać lub na nowo odkryć w sobie kobiecość i seksualne pożądanie a dla tych drugich jest ona drogowskazem, jak mogą partnerkom w tym pomóc i jak mogą je zrozumieć tak, aby czerpać z tego przyjemność również dla siebie. Panowie, jeśli więc znajdziecie gdzieś na półce u swojej partnerki tę publikację, to nie krępujcie się, tylko po nią sięgnijcie. Wspólna lektura może być doskonałą grą wstępną do czegoś więcej…

Chris

Nie od dziś wiadomo, że kobiety są o wiele bardziej skomplikowaną i bardziej złożoną płcią niż mężczyźni. Zarówno pod względem fizjologicznym, charakteru jak i spojrzenia na świat pod bardzo wieloma względami (na szczęście!) znacznie od siebie odbiegamy. Dla części mężczyzn jest to kolejny powód do narzekań i psioczenia na swoją drugą połówkę, dla tych bardziej optymistycznych jest to sposób na codzienne zaskakiwanie się i odnajdywanie na nowo w różnych sytuacjach. W życiu każdego przedstawiciela brzydszej płci przychodzi również taki moment, że ta odmienność uderza gwałtownie w twarz, wywracając niektóre dotychczasowe poglądy do góry nogami. Tak było w moim przypadku po lekturze książki Michaeli Riedl.

 

Masaż z pewnością należy do jednego z najpopularniejszych pomysłów na relaks i przyjemny odpoczynek po ciężkim dniu. Każdy z nas uwielbia być dotykany w czuły sposób, dzięki czemu czujemy się uwolnieni od stresu i zapominamy o codziennych problemach. Niekiedy jest to również wspaniała gra wstępna, która rozbudza zmysły zarówno kobiety jak i mężczyzny. To właśnie w tę stronę jest skierowany masaż tantryczny, który skupia się na jak najlepszym rozluźnieniu mięśni miejsc intymnych, a co za tym idzie poprawieniu samopoczucia. Jak sama autorka stara się udowodnić, jej pracą nie jest dawanie orgazmów, ale pomaganie kobietom w odnalezieniu własnego, wewnętrznego „ja”, które tkwi zarówno w sercu, tytułowej „yoni”, czyli pochwie i wszystkiego z nią związanego naokoło, jak i w całym ciele płci pięknej. Jak twierdzi Michaela Riedl, poznanie własnych potrzeb i źródeł rozkoszy może być zbawienne dla całego życia kobiet- bardziej optymistyczne spojrzenie na świat, więcej spokoju i cierpliwości, a przede wszystkim radość z życia. Brzmi nieco górnolotnie, ale czyż nie każdy z nas czuje się błogo i lepiej po orgazmie? Nie będę ściemniał, że sięgnąłem po książkę by poczuć siłę yin i yang czy też by rozwinąć moje czakry, czyli ośrodki energetyczne. Trzeba to jasno powiedzieć: wybrałem „Tantryczny masaż yoni” z dwóch powodów: z ciekawości (a jakże!) i by zaskoczyć moją drugą połówkę. I wiecie co jest najlepsze? Moja ciekawość została zaspokojona, a moja luba, no cóż.. również. Z dość dużym dystansem podchodziłem do tejże książki: znudzony całą tą wstępną teorią, anatomicznymi bzdurami, które przecież miałem w obowiązku poznać kilkanaście lat temu na lekcjach biologii czy też sceptycznie nastawiony do różnego rodzaju wierzeń wywodzących się z chińskich nauk. Po lekturze i wprowadzeniu porad autorki w życie, zmieniam całkowicie opinię: wstęp jest niezbędny i obowiązkowy by odpowiednio wykonać niby tak prostą czynność jak masaż. Pewnie niektórzy mężczyźni nie będą na tyle cierpliwi (trzeba lekko poświęcić 1,5 godziny co jest równoznaczne z jednym, być może niezwykle ekscytującym meczem), ale dla wszystkich niedowiarków- naprawdę warto. Wystarczy jedynie nieco się przyłożyć. Pod względem językowym i graficznym, trzeba przyznać, że Michaela Riedl niezwykle przystępnie i łatwo przekazuje swoje nauki. Nawet gdy czujemy się zawaleni różnymi dziwnymi pojęciami i łączeniami między nimi to zawsze przychodzą nam z pomocą niezwykle czytelne grafiki. Co więcej, jasny, czytelny i logiczny podział książki pozwala nam zawsze wrócić do mniej poznanego tematu gdy za bardzo wgłębimy się (!) w yoni. Do kogo jest skierowana książka? Myślę, że do wszystkich, niezależnie od wieku, stanu cywilnego czy też nastawienia do spraw łóżkowych. Mężczyźni chcący zaskoczyć swoje ukochane, kobiety samotne chcące poznać bardziej własne potrzeby czy te będące w związku, które czują, że dobrym rozwiązaniem dla obojga będzie wprowadzenie pewnych nowości. Nic nie szkodzi spróbować, a pozytywy mogą zaskoczyć każdego.

 

Na wstępie wspomniałem, że czasami możemy być nieco zszokowani różnymi zachowaniami kobiet i tym jak bardzo się różnimy się od siebie. Według mnie jest to jednak zdecydowany pozytyw panującego porządku świata, pozwalający każdego dnia odnajdywać siebie na nowo. Dzięki książce Michaeli Riedl zdałem sobie również sprawę jak bardzo skomplikowanym i tajemniczym pod względem fizjologicznym jest organizm kobiecy i jak wiele tracimy nie wykorzystując dane nam możliwości. Dokładnie, tracą mężczyźni gdyż uśmiech i radość z życia ukochanej to również powód do szczęścia dla nas. Być może dzięki temu nawet z nami obejrzy niejeden mecz..

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial