Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Figle Fatum

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Figle Fatum | Autor: Karolina Bartel (Avath)

Wybierz opinię:

Sylfana

Powieść fantastyczna o tytule Figle Fatum autorstwa polskiej pisarki Karoliny Bartel to kolejna odsłona cyklu Szlaku między światami, w którym to bohaterowie przemierzają różne równolegle wymiary w celu odnalezienia skradzionych artefaktów, które mają w finale posłużyć do zniszczenia rzeczywistości, w której żyjemy. W tej konkretnej historii przyglądamy się poczynaniom bohaterki o imieniu Syl, która nazywana jest również Strażniczką Ognia. Kobieta poszukuje w poszczególnych wymiarach swojej bratniej duszy, mentorki, jednak po drodze czeka ją do wykonania kilka innych zadań, poprzez które musi tymczasowo zrezygnować z podjętych poszukiwań. Jej decyzja o porzuceniu planu wiąże się przede wszystkim z chęcią rozwiązania tajemniczej zagadki, pewnej przepowiedni, która się sprawdziła. Bohaterka, żądna przygód nie może odpuścić okazji do wyjaśnienia sprawy, ale także pragnie pomóc innym osobom, zaplątanym w bardzo pogmatwaną akcję.

 

Książka ma dość spore zadatki na ciekawą opowieść fantasmagoryczną – jej oś fabularna, przyjęty koncept, a także wiele innych czynników, w teorii, daje duże pole manewru.  Mimo takiego ogromnego potencjału powieść jest właściwie nijaka i bardzo przeciętna, a winą za to można obarczyć wykreowany przez Karolinę Bartel schemat postaci. Schemat jest tutaj zdecydowanie odpowiednim słowem, gdyż rzeczywiście osobowości, zachowania i ogólny wizerunek bohaterów jest bardzo uogólniony, sztampowy, rozpisany jakoby na przysłowiowe „jedno kopyto”. Nawet główna postać tej odsłony cyklu zlewa się z kreacjami pozostającymi w tle. Nie ma tu wyodrębnionych, oryginalnych i nietuzinkowych cech, które wyróżniałyby ją z tłumu, pozwoliły czytelnikowi dostrzec w niej lidera, tzw. „sznurków”, które pociągnięte stają się przyczyną ruchu, jakiejś akcji. Tam, gdzie fabuła przyspiesza, można odnieść wrażenie, że wszystko dzieje się samo z siebie, a Syl tylko poddaje się losowi, nie ma na niego żadnego większego wpływu. Być może taki być zamysł literacki, ale jednak uważam, że główna postać w powieści, szczególnie tej fantastyczno – przygodowej, musi mieć jakiś wpływ na charakter wydarzeń. Tutaj kobieta jest rzucona w próżnię, w wir akcji, która ją wciąga robiąc z niej jednocześnie kreację bierną, na wskroś statyczną. 

 

Na pochwałę zasługuje w tej powieści ciekawie rozpisany motyw powstania światów równoległych. Jak dowiadujemy się ze wcześniejszych odsłon cyklu, to bogowie postanowili podzielić świat na mniejsze „światki”, aby każdy z nich mógł niepodzielnie rządzić wyodrębnioną krainą. Ta decyzja staje się największą przyczyną tego, co generuje problemy naszych bohaterów. Bardzo ciekawe wydają się być nawiązania do różnych mitologii, a także określonych sfer fantastycznych, w których to występują nierealne i fantasmagoryczne stworzenia, znane z różnych innych dzieł tego samego gatunku. Bartel inspiruje się klasyką literatury, jednak jej nie kopiuje i nie odtwarza na nowo – interesuje ją tylko trzon, źródło, natomiast samą postać nabudowuje sama. Bardzo ciekawe jest także to, że każdy wymiar opisany przez pisarkę charakteryzuje się innymi cechami, jest bezwzględnie inny, różniący się diametralnie od pozostałych. W każdym świecie okoliczności przyrody, całe tło fabularne jest odrębne, tak samo jak zamieszkujące stworzenia (ludzie). Widać, że autorka przywiązała dużą uwagę do wyjaskrawienia gruntownej i stabilnej scenerii dla przygód swoich bohaterów, jednak jest to za mało aby uznać ten cykl za niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju.

 

Niestety, ale w porównaniu do największych dzieł polskiej literatury fantastycznej Figle fatum wypada słabo, ewentualnie przeciętnie. Przed samą autorką jeszcze dużo pracy i ćwiczeń warsztatowych, aby można było zaliczyć ją do loży, w której zasiadają między innymi Grzędowicz, Kossakowska, Gołkowski, czy Jadowska. Trzymam kciuki, żeby kolejne teksty były ciekawsze.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial