Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Braterstwo Mieczy. Synowie Mroku

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 7 votes
Akcja: 100% - 7 votes
Wątki: 100% - 8 votes
Postacie: 100% - 7 votes
Styl: 100% - 7 votes
Klimat: 100% - 7 votes
Okładka: 100% - 7 votes
Polecam: 100% - 7 votes

Polecam:


Podziel się!

Braterstwo Mieczy. Synowie Mroku | Autor: Krystian Gembara

Wybierz opinię:

Tulliana

Fantastyka pobudzająca wyobraźnię i motywująca do walki ze złem

 

  ,,Synowie mroku” to druga część książki ,,Mroczne czasy”, a zarazem kontynuacja cyklu pt. ,,Braterstwo Mieczy”. Nie znałam wcześniej stylu pisania Krystiana Gembary, ani też nie miałam okazji sięgnąć po jego ,,Mroczne czasy”, ale jestem miło zaskoczona utworem ,,Synowie Mroku”. Historię opowiedzianą przez autora zaliczyłabym do lekkiej w odbiorze fantastyki, bohaterowie tej powieści są starannie nakreśleni i wzbudzają niezmienne zainteresowanie czytelnika, także tego (podobnie jak ja - raczej nie przepadającego za tym gatunkiem literatury). Jeśli należycie do miłośników polskiej fantastyki w świeżym, niemalże debiutanckim wydaniu, szczerze polecam waszej uwadze recenzowaną tutaj powieść Krystiana Gembary.

 

,,Synowie Mroku” to pełna wartkiej akcji opowieść o zaprzyjaźnionych ze sobą Paladiusie i Kromerze, którzy uciekli z Zakonu doskonalącego w walce, aby pomścić swoich bliskich zgładzonych przez złego czarnoksiężnika Mah-Gar-Dola. Powieść K. Gembary naszpikowana jest wieloma wątkami i charakterystyką przeróżnych postaci, ale jej rozdziały są na tyle zwięzłe i jasno sformułowane, że można bez trudu zorientować się w fabule oraz wybrać swoich ulubionych bohaterów.

 

Książka z uniwersalnym przesłaniem i dynamiczną akcją

 

Motywem przewodnim powieści jest złożona misja Paladiusa i Kromara, którzy planują zemstę i wciąż nie mają pewności, kto jest ich sprzymierzeńcem, a kto wrogiem. Choć nie jestem zwolenniczką wymierzania kary zbrodniarzom na własną rękę, potrafię zrozumieć motywację bohaterów opowieści i podziwiam ich determinację w dążeniu do celu a zarazem relację opartą na zaufaniu i wzajemnej pomocy. Druga część ,,Braterstwa Mieczy” to osadzona w fantastycznych realiach uniwersalna historia o walce dobra ze złem, także przy nierównym rozkładzie sił, gdy na pierwszy rzut oka wydaje się, że zwycięzcami mogą być tylko ci przeklęci - siejący spustoszenie i śmierć. ,,Synowie Mroku” to książka odznaczająca się pamiętnikarskim, reporterskim stylem. Próżno szukać tutaj skomplikowanych opisów, czy też powolnego budowania napięcia, albo szkatułkowej struktury narracji. W moim odczuciu autorowi nieco brakuje finezji, może nie ma jeszcze doświadczenia ,,w dawkowaniu” czytelnikom emocji oraz powolnego rozwijania akcji opowieści. ,,Braterstwo Mieczy” stanowi jak dla mnie dość zgrabne połączenie literatury fantasy z legendą o rycerskiej przyjaźni, z pewnością uważny czytelnik odnajdzie w tej książce kilka odniesień do znanych powieści, czy filmów traktujących o śmiertelnie niebezpiecznej wędrówce w poszukiwaniu własnego szczęścia.

 

Nieustanna walka o własne marzenie i ofiarna pomoc bliskim w potrzebie

 

,,Braterstwo Mieczy” to alegoryczna opowieść o wrażliwości na cudzą krzywdę o pokonywaniu własnych słabości i asertywnym wyrażaniu swoich uczuć. Powieść Krystiana Gembary to przejaw pewnej tęsknoty za światem alternatywnym, który choć jest bardzo podobny do naszego, wydaje się bardziej czarno-biały, łatwiej podejmować w nim trudne życiowe decyzje. Czy głównym bohaterom tej wciągającej opowieści uda się ustalić, kto knuje za ich plecami, a kto poda im pomocną dłoń? Czy Paladius i Kromer rozwikłają tajemnicę Miecza Przeznaczenia oraz znajdą w sobie siłę na pokonanie Mrocznego Pana?

 

Z pełnym przekonaniem polecam waszej uwadze książkę ,,Synowie Mroku” a sama chętnie sięgnę po pierwszą część z tego cyklu. Może to właśnie dzięki tej książce polubię bardziej powieści polskich współczesnych twórców fantastyki?

 

,,Synowie Mroku” to lektura skłaniająca do wielu refleksji, z powodzeniem można wykorzystać ją do rozmów o odpowiedzialności za podejmowane przez siebie decyzje i konsekwencjach dezercji w imię jakiejś wyższej idei. Recenzowana tutaj powieść Krystiana Gembary powinna przypaść do gustu zarówno młodzieży, jak i dorosłym już czytelnikom i to niezależnie od tego, czy są rozkochani w polskiej fantastyce, czy gustują raczej w innych gatunkach literatury.

Doris

       „Synowie mroku” to druga część polskiego cyklu fantasy zatytułowanego „Braterstwo mieczy”, w której snów spotkamy się z bohaterami Kromarem i Paladiusem. Po ucieczce z Zakonu łakną oni zemsty. Wędrując pielęgnują więc w sobie tę myśl. Ich bliskim, którzy stracili życie, należy się przynajmniej takie zadośćuczynienie. Nie próżnuje tez zły czarnoksiężnik Mah-Gar-Dol. Planuje atak na jedną z alzamarskich osad, zaś król Heinrich czyni poważne przygotowania do wojny. Wyczuwa się ją już w powietrzu i wiemy, że będzie zacięta.

 

       Jest coś, co mogłoby przechylić szalę zwycięstwa na stronę króla i utopić czarownika oraz jego pomocników w morzu krwi. To Magiczny Miecz. Tylko gdzie go szukać, albo chociaż wskazówek o nim? O ile rzeczywiście coś takiego istnieje, a nie jest tylko legendą. Kromar i Paladius, zdeterminowani by odpłacić za śmierć bliskich, udają się na Samotną Górę, by tam zastanowić się i ułożyć dalszy plan działania. Wojownicy Zakonu idą ich tropem, taka dezercja nigdy wcześnie nie wydarzyła się w ich szeregach.

 

       Tymczasem czarownik o zimnych, okrutnych oczach ma sprzymierzeńców w królewskim obozie, szuka dróg zaszkodzenia królowi Heinrichowi i wszelkich źródeł informacji, które mogą mu w tym pomóc. Niepokój i oczekiwanie są wyczuwalne, coś musi się wydarzyć po rzezi w Alzamar. Ludzie szepczą, chowają się w domach, a traktem przemieszczają się królewskie oddziały i żołnierze Zakonu.

 

       Bardzo podoba mi się klimat stworzony przez autora. To świat zbliżony realiami do średniowiecza, barwnie i ciekawie przedstawiony. Bujna przyroda, nie las, a od razu puszcza, osady zasiedlone przez krzątających się mieszkańców. Dobry król, dbający o poddanych i dobrze traktujący dworzan, nie ustrzegł się jednak przed zdradą. Przebiegły czarownik myli tropy, śle fałszywe informacje i knuje intrygi. Jedni służą mu, bo go podziwiają, większość jednak dlatego, ze się go boją.

 

       Trudno się oderwać od szybko mknącej akcji. Choć tempo wydarzeń jest oszałamiające, to cała historia jawi się dość przejrzyście. Mimo, że wielu tu bohaterów i kilka stron konfliktu, to nie gubimy wątku, nie kluczymy. Lekturę ułatwiają krótkie rozdziały i doskonale zrozumiały, potoczysty styl. Zawirowaniom wojennym towarzyszą odpowiednie okoliczności przyrody, trzeba przyznać, że autor potrafi doskonale przekazywać emocje, podgrzewać atmosferę i wzbudzać w nas ciekawość, która wraz z kolejnymi rozdziałami tylko narasta.

 

       Wojna będzie szalona i gwałtowna, żadna ze stron nie daje łatwo za wygraną, to bój o wszystko. Z drugiej zaś strony Krystian Gembara napisał fantastyczną powieść drogi, mającą coś z ducha Tolkiena. Przyjaciele, którzy wyruszyli w nadziei odnalezienia Magicznego Miecza, który przywróci spokój królestwu i pomoże pokonać szerzące się zło mają dużo szczęścia. Widać, że „starożytni zdecydowanie im sprzyjają i chcą wesprzeć ich w planach i dążeniach”. Oni zaś lojalnie stoją za sobą murem i walczą ramię w ramię. To prawdziwa przyjaźń i wspólna misja.

 

       Zdarzy się nam nieco pogubić we wrogach i sojusznikach, niekiedy bowiem mamy wrażenie, że walczy tu każdy z każdym, a zbiegli członkowie Zakonu zabijają swoich niedawnych kolegów. Cierpliwości, gdy jest wojna, jest też chaos, ale w swoim czasie wszystko się wyjaśni.

 

       Gdy tam czytam „Synów mroku”, myślę sobie, że polska fantastyka, młoda polska fantastyka, ma się całkiem dobrze. Wciąż znajduję nowe, obiecujące nazwiska, wciąż chce mi się otwierać nieznane mi jeszcze tomy, gdyż rzadko doznaję zawodu, przeważnie zaś przeżywam po prostu kolejną fajną przygodę. Czekam zatem na kolejny tom „Braterstwa Mieczy”.

 

 
 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial