Hydropolis. Tom 1. Uciekaj | Autor: Zygmunt Miłoszewski

  Zaskakującą była oto wiadomość, że Zygmunt Miłoszewski napisał powieść fantasy dla dzieci i młodzieży, prawda...? Zaskakującą, ale też i wielce intrygującą tym, jaka ona będzie. Dziś znam odpowiedź na to pytanie i nie omieszkam się nią z wami podzielić za sprawą recenzji powieści „Hydropolis. Uciekaj”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa W.A.B. Zapraszam!

 Głównym bohaterem książki jest jedenastoletni Leonard, zwany powszechnie Elkiem. Żyje on wraz z wieloma innymi dziećmi i ich rodzicami w podmorskim świecie Hydroplis, a dokładniej w Drugiej Koloni Podwodnej, w którym obowiązują surowe prawa, zakazy i nakazy, nad przestrzeganiem których czuwają zarządzający tym miejscem Inżynierowie. Tę niełatwą, ale spokojną egzystencję burzy pewnego dnia wizyta starszej siostry chłopca, która przekazuje mu sekretną wiadomość o tym, że nie wszystko jest takim, jakim się wydaje. Od tej chwili Elek pragnie poznania prawdy, a droga ku niej wiedzie przez ucieczkę z koloni...

 Zygmunt Miłoszewski sięgnął po klasyczny motywy opowieści fantasy o totalitarnym świecie i próbie obalenia jego władzy, aczkolwiek ukazał go w niezwykle zaskakujący, ciekawy i fascynujący sposób. Owszem, mamy tu walkę o wolność i lepszą przyszłość, ale ukazaną w pięknym, podmorskim świecie, co już samo w sobie jest czymś wyjątkowym, jak i do tego widzianą z perspektywy dorastającego dziecka, co też czynią ją niebanalną i jeszcze bardziej interesującą.

 Historię Leonarda poznajemy za sprawą jego pierwszoosobowej narracji, w której dzieli się on z nami swoimi niezwykłymi przeżyciami z pewnej perspektywy czasu. To właśnie w ten sposób poznajemy świat Hydropolis, trudne życie w podwodnej kolonii oraz przełomowy dzień w jego egzystencji - spotkanie z siostrą i otrzymanie od niej sekretnej wiadomości. Od tej chwili nastaje czas akcji, przygody i działania, który przybiera niezwykle efektowną, ale w pewnej chwili i bardzo dramatyczną, postać. I jest to ze wszech miar udana, świetnie poprowadzona i trzymająca z wielkim napięciu do samego końca, relacja. 

 Cóż takiego zatem najbardziej zachwyca nas w tej opowieści...? Otóż z pewnością jej fantastyczno-przygodowy charakter, który objawia się szybkim tempem narracji, licznymi zaskoczeniami i chwilami wielkich emocji. Do tego dochodzi kreacja barwnych bohaterów z Elkiem na czele, który od pierwszych chwil tej lektury budzi w nas tyleż wielką ciekawość, co i sympatię. I jest oczywiście niezwykły, podmorski świat zaawansowanej technologii, który początkowo jawi się jako coś bardzo interesującego, ale z każdą kolejną stroną ową ciekawość zastępuje jego mroczne oblicze. 

 Autor dorzucił do tego literackiego garnca jeszcze kilka innych ważnych elementów, by wspomnieć o pokaźnej porcji naprawdę dobrego humoru, który rozbawi tak dziecięcego, jak i starszego odbiorcę..., kolejno o niezwykle istotnym społecznie aspekcie równouprawnienia, który objawia się tu m.in. na polu wychowywania dzieci przez osoby jednej płci..., czy też wreszcie o niezwykle cennym walorze edukacyjnym, odnoszącym się do tej kwestii, iż pragnienie wolności jest prawem każdego człowieka, bez wyjątku.

Pokuszę się o stwierdzenie, iż oto Zygmunt Miłoszewski poradził sobie zaskakująco dobrze na gruncie literatury fantasy dla młodego czytelnika, oddając w jego ręce niebanalną, klimatyczną i zarazem naprawdę inteligentną historię o dorastaniu, odkrywaniu swojego przeznaczenia oraz pogoni za największym marzeniem. I będą zachwyceni nią zarówno miłośnicy fantastyki, literackiej przygody, jak i też opowieści o przyjaźni, miłości i rodzinnych więzach. Efektem lektury jest nasza znakomita rozrywka i porywająca zabawa. Osobne słowa uznania należą się zaś Piotrowi Sokołowskiemu, który okrasił tę książkę swoimi pięknymi i niezwykle klimatycznymi ilustracjami.

Powieść pt. „Hydropolis. Uciekaj”, to pozycja intrygująca, świetnie napisana i z pewnością mająca wszystko to, czego młodzi miłośnicy literackiego fantasy poszukują. Oczywiście to dopiero początek naszej przygody z Elkiem i resztą bohaterów, których to dalsze losy zapowiadają się niezwykle ciekawie. Ze swej strony gorąco polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł – naprawdę warto!