Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Jawa

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 3 votes
Akcja: 100% - 4 votes
Wątki: 100% - 5 votes
Postacie: 100% - 4 votes
Styl: 100% - 5 votes
Klimat: 100% - 4 votes
Okładka: 100% - 5 votes
Polecam: 100% - 5 votes

Polecam:


Podziel się!

Jawa | Autor: Mateusz Lubach

Wybierz opinię:

Doris

       „Jawa” Mateusza Lubacha to udane, młodzieżowe postapo, rozgrywające się w czasie, którego tak bardzo się obawiamy, w czasie, gdy zniszczyliśmy planetę na tyle, ze życie na niej możliwe jest tylko w nielicznych, specjalnie stworzonych i chronionych enklawach. Jedną z nich jest osada En Lapu. Poza tymi wyjątkami wszystko zagarnia pustynia, zasypuje nawiewany wiatrem piasek. Roślinność, drzewostan, tereny zielone zanikają. Człowiek swoją niefrasobliwą działalnością doprowadził przecież do wyginięcia pszczół. Teraz można obejrzeć je już tylko na ilustracjach w książkach, jako relikt przeszłości. Mamy połowę XXII wieku. Ludzie ratują się jak mogą, tworzą plantacje, na których „poborowi” zajmują się ręcznym zapylaniem drzew. Do takiej właśnie pracy zgłasza się młody Rufin. Czuje, ze będzie to przygoda życia, dotychczasowa monotonia w En Lapu działa mu już na nerwy. Z żalem żegna się z młodszą siostrą i ojcem. Wie, że już się nie zobaczą, bowiem z ochotniczej służby nikt jeszcze nie powrócił do osady.

 

       By dotrzeć na plantację musi wraz z drugim ochotnikiem przebyć pustynię. Nigdy nie przewidziałby, co spotka go po drodze, a nawet, gdyby ktoś mu o tym powiedział, po prostu by mu nie uwierzył. Kto jest przyjacielem, a kto wrogiem, kto zdrajcą, a kto sojusznikiem? Jak naprawdę wygląda świat na zewnątrz osady i jak rozkładają się siły? Od wejścia na żółty, pustynny piasek, życie Rufina nabrało turbo przyspieszenia, a informacje, jakie pozyskał, nieźle namieszały mu w głowie.

 

       Okazuje się, że ludzie nigdy nie przestają dążyć do walki, do zyskania przewagi, że to chyba najważniejszy i najpierwotniejszy z człowieczych instynktów, który w każdym czasie i w każdej sytuacji z trybu czuwania może natychmiast przełączyć się w tryb działania i nic go już nie powstrzyma.

 

       Świat stworzony przez Mateusza Lubacha jest bardzo prawdopodobny, co niestety przeraża. Autor oparł się na znajomości psychologii, na prognozach zagrożeń ekologicznych i skorzystał z własnej, twórczej wyobraźni wspartej wiedzą o nowoczesnych technologiach, budując w ten sposób coś, co jest spójną i ciekawą rzeczywistością, do tego jednak głównie ciemną i ponurą. Przedstawia zaś ją nam po odrobinie, każąc utrzymywać w ryzach naszą ciekawość. Nie ma złudzeń co do tego, że zawsze jakaś część ludzkości będzie się czuła lepsza i mądrzejsza, powołana do roli przywódczej i sprawczej. Dzisiaj również jest to wyraźnie widoczne, i u jednych budzi sprzeciw, u innych zaś zawiść. Czyżby człowiek nie rokował na przyszłość poprawy? Gdy spojrzymy wstecz, zobaczymy, ze szkoda naszych złudzeń, taki sam był świat od zarania dziejów, czemuż więc nagle miałby się zmienić?

 

       Świetnie prezentują się w „Jawie” nowinki technologiczne, które pozwalają ludziom przeżyć w nader nieprzyjaznym środowisku, gdzie trudno o prawdziwą żywność, o powietrze do oddychania, o czystą, nieskażoną wodę do picia.

 

       Nie ma tutaj wątku romantycznego, jaki zwykle ubarwia powieści młodzieżowe, również fantastykę. Jednak tak naprawdę nawet się tego nie zauważa, ani przez chwilę go nie brakuje. Mamy za to rodzinę, połączoną silnymi więzami miłości i przywiązania. Żaden z jej członków nie zawaha się oddać swego życia za pozostałych bliskich.

 

       Czeka was tu mnóstwo zaskoczeń i kilka kompletnie niespodziewanych zwrotów akcji. Jeśli zaś myślicie, ze powieściową społeczność będzie można podzielić na tych z gruntu złych i tych idealnych, to nic bardziej mylnego. Bohaterowie są barwni i niejednoznaczni. Nie przywiązujcie się też do przypuszczeń i niemal pewnych prawd, które w pewnych momentach wami zawładną, ponieważ raczej nie będziecie w stanie domyślić się zakończenia. Końcowe fragmenty wprawią was w zabawne zdumienie, które i mnie się przydarzyło. To dodatkowa atrakcja książki. A czyta się ją z prawdziwym zainteresowaniem. Akcja, przygoda, walka i niespodzianki, jakie przygotował autor, są gwarancją satysfakcjonującej lektury i spędzenia fascynujących chwil w świecie, w którym jednak nie chcielibyśmy znaleźć się na stałe.

 

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial