Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Prawdziwe Życie. Odłączenie

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Alix Maiwenn
  • Tytuł Oryginału: Déconnexion
  • Seria: Książki do zadań specjalnych
  • Cykl: Prawdziwe życie tom 1
  • Gatunek: Fantastyka
  • Przekład: Przemysław Szczur
  • Liczba Stron: 368
  • Rok Wydania: 2022
  • Numer Wydania: I
  • ISBN: 9788396273833
  • Wydawca: Widnokrąg
  • Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
  • Ocena:

    6/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Prawdziwe Życie. Odłączenie | Autor: Alix Maiwenn

Wybierz opinię:

Doris

       Francuskie fantasy do dzisiaj było mi zupełnie nieznane. . Jeśli dorównuje cyklowi „Prawdziwe życie” Maiwenn Alix, to zapewniam, że warto je poznać. To dystopia, ukazująca świat coraz bliższy końca, wyniszczony przez konflikty między państwami, a nade wszystko przez zawirowania klimatyczne, świat, z którego znikają kolejne gatunki fauny i flory, który degeneruje się, utrudniając coraz bardziej życie ludziom. Ci jednak się nie poddają, wykorzystują nowoczesną technologię, by stworzyć strukturę zwaną Systemem. Społeczność zamieszkuje szereg niewielkich, bardzo podobnych do siebie osad, których mieszkańcy, mając wszczepione urządzenia zwane transponderami, mogą porozumiewać się telepatycznie i tak też kontaktować się w snach. To złożona sieć, mająca wiele funkcji i łącząca całą społeczność. Uwagę zwraca całkowity brak agresji, życzliwość i empatia, tu po prostu naturalne i powszechne. Życie w Systemie jest bezpieczne, stosunkowo komfortowe i oparte na przestrzeganiu szeregu zasad, a więc niemal w pełni przewidywalne.

 

       Nasi bohaterowie, Cora, Tom i Lani, są przekonani, że tak jest wszędzie, że nie ma innego świata i żadnych alternatywnych możliwości. Bo i po cóż, przecież to piękny i spokojny świat… Kiedy więc nagle budzą się w nieznanym otoczeniu, otoczeni obcymi ludźmi, związani, zakneblowani i odłączeni od transponderów – ogarnia ich prawdziwe przerażenie.

 

       Wiadomo – jest dystopia, musi towarzyszyć jej czarna wizja rzeczywistości powiązana z zagrożeniem i opresją. „Prawdziwy świat” natomiast nazwałabym raczej antyutopią. Ilu z nas opowiedziałoby się za życiem bez agresji, bez złych emocji, bez kwestionowania autorytetów, na co dzisiaj tak narzekamy, za życiem ściśle ujętym w ramy praw i obowiązków, uporządkowanym i bezpiecznym? Tylko, że stworzenie takiej enklawy pokoju i poszanowania jest prostu zupełnie niemożliwe do zrealizowania, w żadnym razie. Trzeba tu wziąć poprawkę na naturę człowieka, przekorną, pragnącą władzy i przywilejów, chcącą się wyróżnić i lubiącą bronić swoich racji bez względu na konsekwencje. Tam gdzie trzech ludzi, tam trzy różne zdania.

 

       Chyba, że… na co bylibyście skłonni zgodzić się, by zamieszkać w swojej utopii? Leni, żyjąca dotychczas w Systemowej symbiozie, pozbawiona jej, czuje się bezradna, nie rozumie, co się wokół niej dzieje, gdzie wkrótce trafi i czego się od niej oczekuje. Jej poczucie bezpieczeństwa, zawisłe na jednej z nitek sieci Systemu, okazuje się bardzo kruche i pęka niczym mydlana bańka. Jak to? Przecież zła nie ma na świecie, chyba że w generowanych snach i różnego rodzaju sennych próbach, konkursach, w których niebezpieczeństwo było tylko wirtualną zabawą.

 

       Bardzo intrygująco ujęto w powieści tę wizję przyszłości, nie tylko z technologicznego punktu widzenia, ale także, a może nawet przede wszystkim z tego bardzo ludzkiego – moralnego.

 

       Teraz w świecie off-line nie ma już mowy o kreacji. Lani zdaje sobie sprawę z tego, że widzi samo prawdziwe, brutalne życie, z którym musi się co chwila mierzyć całkiem na serio i z niewiadomym z góry rezultatem. To może paraliżować. Cóż więc los szykuje dla Lani, do czego jest potrzebna, ze zadano sobie tyle trudu, by wyrwać ją z jej stabilnego życia?

 

       Poza samą akcją, która toczy się bystro i przykuwa uwagę, poza obmyśleniem nietuzinkowego obrazu społeczności, która żyje błogo, nie zdając sobie sprawy, ze prawda potrafi leżeć bardzo blisko fałszu i umiejętnie podana, może okazać się nie do odróżnienia, poza ciekawymi rozwiązaniami technologicznymi, cenię sobie fakt, że po lekturze „Prawdziwego życia” czujemy potrzebę, wręcz konieczność, zadania sobie kilku ważnych pytań. Aby zaś znaleźć na nie odpowiedź, musimy wsłuchać się w siebie, zobaczyć, co jest dla nas ważne. Na ile cenimy sobie wolność wyboru, prawo do czucia i wyrażania emocji, także tych negatywnych. Z prawdziwymi uczuciami wiąże się też przecież miłość, a tego chyba nikt nie chciałby w swoim życiu przegapić. Nie mówię tutaj o dopasowaniu, ułożeniu związku przez algorytm, ale o ogniu i zmysłach, o drżeniu serca… Czy to także przehandlowalibyśmy w zamian za poczucie bezpieczeństwa?

 

       „Prawdziwe życie” to powieść fantasy przeznaczona dla młodzieży, jednak nie tylko dla niej. Sama też czytałam powieść z dużym zainteresowaniem, a za niedługo sięgam po część następną cyklu, ciekawa wyborów Lani, tym razem już świadomych oraz jej dalszych losów. Na ile silny okaże się System, a na ile przebiegli Rebelianci? Tom pierwszy to dopiero skromny początek, później zaś rozpocznie się już pełnokrwista akcja. I zapewne dołączą kolejne pytania, na które trzeba będzie poszukać odpowiedzi.

 

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial