Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Dziennik Cwaniaczka. Więcej Czadu

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Dziennik Cwaniaczka. Więcej Czadu | Autor: Jeff Kinney

Wybierz opinię:

Michał Lipka

 Well, we don'tsoundlike Madonna

Here we arenow, we'reNirvana

Singdistinctly? We don't wanna

Buyour album, we'reNirvana

A garage band from Seattle

Well, itsurebeatsraisingcattle

Yeah

 

- Weird Al Yankovic

 

 Rok minął i mamy kolejny tom „Dziennika cwaniaczka”. Tym razem ytrochę bardziej nam się to oczekiwanie dłużyło, bo w poprzednich latach między tomami dostawaliśmy jeszcze dodatkowe części o Rowleyu, ale co tam, ważne, że jest. Bo, jak zawsze, świetnie jest. No i teraz na dodatek tematycznie to jeszcze bardziej moja bajka, niż poprzednio, więc zadowolony jestem i to bardzo. I w sumie znów chcę więcej, bo tomik łyknięty na raz, zabawił, dostarczył okazji do śmiechu i pozostawił niedosyt. Ale niedosyt to jednak coś, co bardzo dobrze świadczy o jakości dzieła.

 

Greg chciałby zaznać sławy, ale nie wyszło mu uczynienie sławnym Rowleya. Więc teraz postanawia wkręcić się do zespołu brata, Bródna Pielucha. A band akurat korzysta z szansy pokazania się i zabłyśnięcia. Ale czy mu się to uda? Greg, jako tragarz zespołu, wchodzi w sam środek rockandrollowego życia, gdzie snu jest równie niewiele, co pieniędzy, za to mnóstwo jest kłótni i problemów. A kłopoty narastają i w końcu…

 

Siedemnasty tom serii, wciąż o tych samych bohaterach, wciąż wokół podobnych tematów, a jednak Jeff Kinneynie zawodzi, nie wypalił się i ogólnie zachowuje pomysłowość, to świetne poczucie humoru, ten sarkazm, dawkę satyry i konkretnej akcji. Niby to rzecz dla dzieci, niby prosta, niby taka zwyczajna, ale ile w tym mocy, uroku i dobrego wykonania, które sprawiają, że każdy kto po nią sięgnie, nie będzie zawiedzony.

 

Ale to taka seria, którą tak po prostu, zwyczajnie świetnie się czyta. I nie ma znaczenia, że napisana została prostym językiem. Bo wszystko tu jest tak zrobiono, że kupuje, także tymi przygodami niemal zwyczajnymi, które mogłoby się przydarzyć każdemu. Pod warunkiem, że ów każdy miałby talent Grega do pakowania się w kłopoty.

 

Świetne są też ilustracje. Bardzo proste, bez fajerwerków, takie jakby wyrwane z notesu, ale jak notes właśnie jest ta książka. Nawet cały tekst wpisany został w typowo zeszytowe linijki, a rysunki wypełniają strony na równi z nim, dopowiadając czasem coś do historii i uzupełniając ją. A przede wszystkim równie jak treść rozbrajając.

 

I to tyle. Tylko tyle, albo raczej aż tyle. Świetny tom świetnej serii dla całej rodziny. Tom, który – jak wszystkie inne zresztą – można czytać niezależnie od całej reszty. Ale trudno jest skończyć na jednej tylko części, gdy już się zacznie.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial