Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Fantom

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Fantom | Autor: Marcin Ciszewski

Wybierz opinię:

Helluo_Liborum

 Kosmiczne reality show.

 

 Kolonizacja innych planet stała się długoterminowym celem ludzkości. Obecny poziom cywilizacyjny i technologiczny, ale i kurczące się zasoby, sprawiają, że podbicie innych części kosmosu staje się koniecznością dla przetrwania gatunku ludzkiego. Kroki ku temu są już podejmowane, jednak wciąż podróże na inne planety i zasiedlanie ich pozostaje w sferze teorii. Jak jednak wyglądałyby próby podporządkowania sobie obcej planety? Marcin Ciszewski odpowiada na to pytanie przedstawiając mroczną, choć wcale nie tak nieprawdopodobną, wizję kolonizacji.

 

Rok 2032. Z Ziemi wyrusza wyprawa kosmiczna, kierująca się w stronę Galaktyki Andromedy. Znajdująca się tam planeta – Alfa, wydaje się być obiecującym i cennym w zasoby miejscem do życia. Sześcioro wybrańców, tworzących trzy zgrane małżeństwa wyrusza więc na jej podbój. Nie jest to jednak zwyczajna wyprawa. Zarówno lot, jak i pobyt na planecie, mają być transmitowane na żywo przez największy serwis streamingowy na świcie. Postarała się o to jego właścicielka, Janet Lee. Załoga szybko przekonuje się, że optymistyczne założenia dotyczące warunków panujących na Alfie są mrzonką a Ziemianom przyjdzie się mierzyć nie tylko z obcą, nieznaną siłą. Wróg jest bowiem bliżej niż wszyscy myślą. W czasie, gdy załoga statku kosmicznego eksploruje Alfę, na Ziemi dziennikarka, Susan Montero, próbuje dociec, jakie są kulisy organizacji wyprawy i kto stoi za zgodą na jej transmisję. Aby się tego dowiedzieć, musi jednak pokonać zmowę milczenia.

 

Marcinowi Ciszewskiemu udało się zgrabnie połączyć kilka gatunków tworząc ciekawą, trzymającą w napięciu i wielowątkową powieść. „Fantom” to nie tylko fantastyka naukowa. Odnajdziemy tu bez trudu także cechy thrillera politycznego, a nawet horroru. Ta mieszanka sprawia, że od książki nie można się oderwać. Czyta się ją w ogromnym napięciu i nieustannym poczuciu, że za moment wydarzy się coś złego.

 

Uczucie to potęguje fakt, że historię wyprawy na Alfę poznajemy z bardzo różnych perspektyw, zróżnicowanych pod względem czasu i przestrzeni. Jednocześnie możemy, niczym w streamingu, obserwować załogę statku Polaris i jej próby wylądowania na obcej planecie, ale część historii, o tym, co im się przytrafiło, poznajemy dzięki obserwacji misji, która za nią podążyła. Jednocześnie zaś jesteśmy świadkami dziennikarskiego śledztwa prowadzonego przez wytrwałą dziennikarkę oraz prób pogodzenia odmiennych interesów sponsorów misji. Każda z tych perspektyw podaje nam fragment historii, która z czasem okłada się z spójną, lecz przerażająca całość.

 

Historia opowiedziana przez Marcina Ciszewskiego jest tak ciekawa również dlatego, że wydaje się dość prawdopodobna. Autor nie tylko opisuje samą wyprawę ale także to, co dzieje się w kuluarach. Za podbojem kosmosu nie stoją bowiem szlachetne pobudki i dobro ludzkości, ale walka o wpływy, a przede wszystkim o pieniądze. Transmitowanie wyprawy kosmicznej, manipulowanie przekazem po to, by podbić słupki oglądalności, a wreszcie, regulowanie nastrojów społecznych za pomocą telewizyjnego przekazu to rzeczy, które dzisiaj w ogóle nas nie dziwią i są bardzo prawdopodobnym scenariuszem. Autor umiejętnie połączył sferę fantazji z rzeczywistością, tworząc bardzo realistyczną wizję i uświadamiając czytelnikom, że podbój kosmosu będzie jedynie oznaczał przeniesienie ziemskich problemów jeszcze dalej.

 

Realizmu dodaje również fakt, że „Fantom” naszpikowany jest specjalistyczną terminologią, która może nieco męczyć laika, jednak jest niezbędna w budowaniu wiarygodności powieści. Autor umiejętnie się nią posługuje, dzięki czemu naprawdę ma się wrażenie oglądania prawdziwej załogi statku kosmicznego. Załogi tej nie poznajemy jednak zbyt dobrze. Marcin Ciszewski nie skupia się zanadto na tworzeniu rozbudowanych portretów psychologicznych swoim bohaterom. O członkach wyprawy nie wiemy wiele, zwykle są to strzępki informacji z ich przeszłości, nie wnoszące niczego istotnego do fabuły. Co prawda te strzępki wystarczą, aby stać się przyczynkiem do dyskusji o postępowaniu bohaterów i poddania ich zachowania analizie. Nieco lepiej jednak moglibyśmy się z nimi zżyć, gdyby autor zdradził nieco więcej na temat ich charakterów.

 

Rysą na wspaniałej opowieści Marcina Ciszewskiego jest jej zakończenie. Po ogromnych emocjach, jakich można było doświadczyć podczas lektury jawi się ono jako rozczarowujące. Można odnieść wrażenie, że autorowi zabrakło pomysłu, aby zamknąć tę historię w nieco ciekawszy sposób. Wydaje się też, że historia zyskałaby na podzieleniu jej na dwie części, co pozwoliłoby nieco bardziej skupić się na rozbudowaniu finału. Nie zmienia to jednak faktu, że nieco rozczarowujące zakończenie nie jest w stanie zatrzeć doskonałego wrażenia, jakie zrobiła cała powieść.

 

„Fantom” to świeży i doskonale zrealizowany pomysł łączący w sobie najlepsze cechy wielu różnych gatunków. Zapewni nie tylko dużą dawkę rozrywki, ale także skłoni do refleksji na wiele różnych tematów, począwszy od relacji małżeńskich, przez naturę ludzką, a skończywszy na relacjach z obcą cywilizacją. To połączenie gatunków, punktów widzenia, wątków tworzy mieszankę, po którą po prostu trzeba sięgnąć.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial