Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Chciwość

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 3 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 3 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Chciwość | Autor: Emiliano Fittipaldi

Wybierz opinię:

anodrox

  Nieraz słyszymy w mediach, czytamy w prasie, oglądamy reportaże lub filmy fabularne o niemoralnym prowadzeniu się księży katolickich, o ich zachłanności w pobieraniu datków i opłat za sakramenty od wiernych, o okrucieństwie i odrażającej pedofilii szerzącej się w ich szeregach. Nasze oczy są skierowane na kler tym bardziej badawczo, ponieważ od tej grupy ludzi oczekujemy zupełnie odmiennych zachowań. Księża katoliccy nauczając Ewangelii żądają od wyznawców tego kościoła skromności w zachowaniu, miłości do bliźniego, wstrzemięźliwości w jedzeniu, w piciu i w innych przyjemnościach naszego szarego życia. Jednak sami swoim postępowaniem i zachowaniem bardzo często zaprzeczają głoszonym przez siebie słowom. Albo uważają, że te słowa ich nie dotyczą i im wolno więcej, niż szeregowym członkom kościoła katolickiego.

 

Zresztą nic dziwnego, bo w tym przypadku, jak i w wielu innych sytuacjach typowo życiowych, przykład idzie z góry, czyli tu z samego serca kościoła katolickiego – Stolicy Apostolskiej w Watykanie. Hah. Kto by się spodziewał, prawda?

 

„Chciwość” Emiliano Fittipaldi, to reportaż o zachłanności przedstawicieli „Boga na Ziemi”, jak chętnie nazywają siebie księża katoliccy bez względu na ich miejsce w hierarchii kościelnej, a więc bez znaczenia czy są to kardynałowie, biskupi, czy proboszczowie małych wiejskich parafii. Pieniądze zbierane na cele charytatywne przez parafian, często kosztem ich własnych wyrzeczeń, trafiają w lepkie ręce nieuczciwych księży, biskupów, kardynałów, którzy wydają je na wypasione wille, apartamenty, limuzyny, dzieła sztuki, szerokim gestem przepuszczają przez palce krwawicę ludzkiej pracy marnotrawiąc ją na luksusy, przywileje i kaprysy. To ponad 200 stron udokumentowanych wyłudzeń, przekrętów, kłamstw i utajnionych lub fantomowych kont. A wszystko to pod okiem Papieża, który za pośrednictwem swoich pełnomocników wiele tych spraw ukrywa przed oczami ludzi. Chociaż Papież Franciszek stara się w tym tyglu zaprowadzić jakiś porządek, to wciąż wypływają na powierzchnię kolejne niespodziewane przypadki stawiające kolejne parafie w zagrożeniu bankructwem, a przyczyną tego są niezmiennie łapczywe wykorzystywanie kont parafialnych przez „opiekujących” się nimi kapłanów.

 

Liczby podawane w książce, kwoty w wysokości setek tysięcy, milionów, a nawet miliardów dolarów lub euro, a jeszcze wcześniej lirów, przyprawiają o zawrót głowy. Duchowieństwo zarabia na wszystkim, co tylko możliwe i do powiększenia stanu swojego majątku wykorzystują fundacje, szpitale, zbiórki na cele charytatywne, procesy beatyfikacyjne i kanonizacyjne. Tak, beatyfikacja lub kanonizacja kosztuje krocie i tylko dzięki szczodrości, samozaparciu i determinacji wyznawców i zwolenników przyszłego świętego udaje się sfinalizować ten proces. I oczywiście zarabiają na tym głównie watykańscy lub włoscy urzędnicy, niekoniecznie świeccy, którzy odpowiadają za właściwy przebieg biurokratycznych procedur beatyfikacyjnych lub kanonizacyjnych. „Fabryka świętych”, to biznes, który przynosi kolejne bogate wpływy na konta IOR, czyli watykańskiej bankowej instytucji finansowej. Tylko w okresie swojego pontyfikatu Jan Pawła II „ogłosił 1338 błogosławionych i 482 świętych, czyli prawie jedną czwartą wszystkich kanonizowanych w poprzednich pięciu wiekach.” A za tym idą duże pieniądze.

 

Hipokryzja, to drugie imię kościoła katolickiego. Z jednej strony Papież Franciszek wielokrotnie powtarza, że „Jezus chce, aby jego biskupi byli sługami, a nie książętami. Nie można zrozumieć Ewangelii bez ubóstwa.” Z drugiej strony „... chodząc po Watykanie i zaglądając do rezydencji najwyższych urzędników kurii, trudno oprzeć się wrażeniu, że luksusowe mieszkania dla prałatów nie są wyjątkiem, lecz regułą”, a co więcej „… są dziesiątki kardynałów, którzy żyją w wystawnych rezydencjach.” Nawet kardynałowie, którym Papież Franciszek powierzył dzieło „wyprostowania szkodliwych nawyków kurii, które zapanowały za rządów Benedykta XVI” nie są wolni od nawyku szastania pieniędzmi na zakup lotów w klasie biznes, zakup wytwornych mebli, czy ubrań szytych na miarę oraz drogocennej biżuterii.

 

Chciwość nie omija również braci z zakonu franciszkańskiego, którzy składając śluby zakonne wyrzekają się bogactwa i luksusu, po to, aby w pełni wyznawać swoją wiarę. Kuria generalna franciszkanów w Rzymie jest na skraju bankructwa z powodu zadłużenia na kwotę ok. 100 mln euro i to nie z powodu swojej działalności charytatywnej, tylko nietrafionych inwestycji finansowych oraz rozrzutności na zbytki. Cóż…

 

Przekręty finansowe nie omijają nawet szpitali we Włoszech będących pod nadzorem Watykanu. Stanowią one łakomy kąsek dla purpuratów, bo dają stałe przychody z włoskiej Narodowej Służby Zdrowia, z darowizn oraz opłat pacjentów. I nieważne czy jest to szpital Gemelli, w którym leczą się kolejni papieże, czy też szpital Bambin Gesu przeznaczony do leczenia ubogich włoskich dzieci, to stanowią one nieograniczone źródło dochodów dla zarządzających nimi kardynałami, dzięki którym mogą oni remontować swoje luksusowe apartamenty, podróżować helikopterami na przykład na otwarcie szpitalnego oddziału, czy finansować kosztowne konsultacje dotyczące projektów, które nigdy nie zostały zrealizowane.

 

Mało? W książce „Chciwość” Emiliano Fittipaldi jest tego dużo, dużo więcej. A wszystko oparte na dokumentach źródłowych pochodzących z archiwów Watykanu od IOR, APSA (urząd kurii rzymskiej, zarządzający majątkiem i finansami Watykanu), dykasterii, audytorów itp., itd. dostarczonych autorowi przez tych, którzy byli wystarczająco odważni.

 

Przeczytajcie, bo warto. Odwagi!

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial