Doskonała. Przewodnik Dla Nieperfekcyjnych Kobiet | Autor: Magdalena Urbańska

  Kobieto, czy zdajesz sobie sprawę z tego, że już nie musisz dłużej być profesjonalistką? To jest fenomenalna wiadomość, ponieważ jesteś doskonała, taka jaka jesteś… Wyobrażam sobie Ciebie, że z niedowierzaniem łapiesz się za głowę… Tak, powtarzam, że jesteś doskonała będąc nieperfekcyjną! Jak to możliwe? A to już szczegółowo przedstawi Ci Magdalena Urbańska w swojej książce zatytułowanej „Doskonała. Przewodnik dla nieperfekcyjnych kobiet”. Gotowe na podróż w głąb siebie? Jeśli tak, to zaczynamy!

KIM JEST AUTORKA?

Magdalena Urbańska, autorka książki „Doskonała. Przewodnik dla nieperfekcyjnych kobiet” jest z wykształcenia pedagogiem oraz rodzinnym doradcą. Zawodowo prowadzi również poczytnego bloga „Niezawodna nadzieja”, na łamach którego opowiada o swoich doświadczeniach związanych z życiem rodzinnym oraz duchowym. Ponadto wspiera narzeczeństwa planujące ślub oraz pary, które przechodzą rozmaite kryzysy. Prywatnie jest szczęśliwą żoną i mamą dwóch chłopców. Uwielbia książki, najlepiej w towarzystwie dobrej kawy. W wolnych chwilach spaceruje nad brzegiem morza.

DOSKONAŁA. PRZEWODNIK DLA NIEPERFEKCYJNYCH KOBIET

Skoro już, chociaż trochę, poznaliśmy Magdalenę Urbańską, nadszedł czas na rozważania o książce „Doskonała. Przewodnik dla nieperfekcyjnych kobiet”.

Autorka jest osobą wierzącą, zanurzoną w duchowości ignacjańskiej. To jeden z najważniejszych nurtów chrześcijaństwa wywodzący się od samego Ignacego Loyoli, założyciela zakonu jezuitów. To właśnie on proponował kształtowanie i prowadzenie życia wewnętrznego oraz zewnętrznego opartego na ćwiczeniach duchowych. W praktyce oznacza to przyjęcie Jezusa Chrystusa jako Mesjasza wraz z uznaniem i praktykowaniem nauk kościoła rzymskokatolickiego.

To właśnie w tym duchu autorka porusza kolejne zagadnienia.

Co odnajdziemy w książce Magdaleny Urbańskiej? Autorka podzieliła książkę „Doskonała. Przewodnik dla nieperfekcyjnych kobiet” na pięć części, a mianowicie: Ja i Bóg, Ja i inni ludzie, Ja i moje życie, Ja i moja kobiecość oraz Ja i moje ciało. Każda z tych części składa się z krótkich rozdziałów omawiających szereg tematów okraszonych opowieściami licznych kobiet, które autorka spotkała na swojej drodze oraz zaproszenia do rozmyślań i modlitwy opartych na fragmentach z Pisma Świętego.

Książka jest swoistym poradnikiem, takim przewodnikiem po świecie duchowości, który podkreśla znaczenie relacji z Bogiem oraz modlitwy w codziennym życiu. Nie sposób jej streścić ani omówić poruszanych tematów. Zatem pozwól, że opowiem Ci o tym, co mi zapadło w pamięć. A po szczegóły już teraz zapraszam Cię do przeczytania tej pięknie wydanej książki.

Generalnie kobiety mają tendencję do ciągłej gonitwy w kołowrotku życia. Znasz to? A co by było, gdybyś tak, chociaż na kilka minut, zatrzymała się i skupiła jedynie na swoim wnętrzu? Na studiowaniu fragmentu Pisma Świętego oraz na króciutkiej modlitwie? Czy uważasz, że taki przystanek mógłby poprawić jakość Twojego życia?

Dla mnie istotne jest to, żeby odnaleźć czas dla siebie. Kobieto, doskonałość nie oznacza wyprasowanego garnituru, eleganckiej sukienki, założonych szpilek i pięknego makijażu przez cały dzień, nawet w domowym zaciszu. To, według autorki książki raczej dążeniedo rozwoju duchowego, dbanie o siebie oraz o rodzinę oraz służenie w Kościele. Pogodzenie się wewnętrznie samej ze sobą, by cieszyć się życiem pełnym miłości, radości, obfitości i spełnienia. A czym dla Ciebie jest doskonałość?

NA ZAKOŃCZENIE SŁÓW KILKA

Przyznam się szczerze, że nie jestem raczej osobą religijną, nie chodzę też regularnie do kościoła. Sięgając po książkę Magdaleny Urbańskiej nie sądziłam, że jest ona napisana w duchu religijności ignacjańskiej. Jednak nie rozczarowałam się, a z wielką przyjemnością przeczytałam tę pięknie wydaną pozycję. Dla siebie wzięłam te chwile dla siebie. By zająć się swoim wnętrzem oraz rozwojem osobistym. A zamiast modlitwy, myślę o medytacji. Takim zatrzymaniu się w pędzie codziennego życia. A Tobie, Droga Czytelniczko, napiszę jeszcze, że z całego serca polecam książkę „Doskonała…”.