Do Ostatniej Kropli Krwi | Autor: Robert J. Szmidt

  „DO OSTATNIEJ KROPLI KRWI” - pod tym tytułem kryje się najnowsza, trzecia już odsłona powieściowego cyklu science fiction „Pola dawno zapomnianych bitew: Bukowski”, autorstwa Roberta J. Szmidta. I to właśnie na stronach tej książki poznamy dalsze losy kapitana Roberta Bukowskiego, który po przebudzeniu się w nowej, nieznanej mu przyszłości stara się walczyć o to, co właściwe, moralne, dobre... Tytuł ten ukazał się nakładem Domu Wydawniczego REBIS.

 Stało się - akcja buntowników z Bukowskim na czele doszła do skutku, aczkolwiek przyjmując znacznie bardziej przerażającą postać, aniżeli ktokolwiek mógłby zakładać. Tym samym ruch oporu stał się odpowiedzialnym za przerażający, terrorystyczny atak, w wyniku którego zginęły miliony. Bukowski musi znaleźć tym samym odpowiedź na pytanie - kto i dlaczego do tego doprowadził, poszukując w szeregach buntowników szpiegów. Jednocześnie wciąż trwa walka z kierującą się interesami wielkich korporacjom Federacją, która bynajmniej nie rezygnuje ze swych planów podporządkowania sobie większości obywateli...

 Robert J. Szmid kontynuuje tą opowieści wydarzenia ukazane w drugiej części cyklu - książce „Uderzenie wyprzedzające”, rysując dalsze losy bohaterów, efekty ich działań oraz nowy etap walki z reżimem, który przyjmie jeszcze bardziej skomplikowaną postać. Otóż w powieści tej mamy kosmiczna walkę, wielką przygodę, globalne spojrzenie na polityczny i społeczny obraz tej kosmicznej rzeczywistości, ale jednocześnie pojawia się tu znacznie więcej elementów typowych dla kryminalno-szpiegowskiej intrygi, co w mej ocenie czyni ten tytuł jeszcze lepszym, ciekawszym, bardziej klimatycznym.

 I mamy tu do czynienia z wielowątkową, klimatyczną, umiejętnie potęgującą napięcie relacją, w której znalazł się obraz przerażającego ataku na wojskowe i cywilne obiekty, trudny czas dochodzenia Bukowskiego, ale też i kosmiczna akcja wymierzona w przejęcie ważnego, kluczowego transportu... Oczywiście to tylko preludium do naprawdę mocnych scen i zdarzeń, które prowadzą tę historię w bardzo interesującym kierunku. Tu wszystko jest logicznym, dopracowanym w każdym względzie i bardzo spektakularnym.

 Autor pięknie prowadzi nas przez tę fantastyczną, naprawdę mocno skomplikowaną rzeczywistość walki o wolność, o lepszą przyszłość, ale też i o władzę, w której to tak naprawdę nikt nie jest tym w 100% idealnym, prawym, dobrym. I choć mamy tu naprawdę moc wątków, postaci z pierwszego i drugiego planu oraz rozsianych po całej galaktyce lokacji..., to wszystko to ma swój porządek, właściwy układ, dający się bez trudu ogarnąć obraz, za co należą się Panu Robertowi naprawdę wielkie słowa uznania.

 Tradycyjnie już dla tej serii spotykamy tu całą grupę barwnych postaci - na czele z Bukowskim, który zaczyna odgrywać w tej szpiegowskiej, rewolucyjnej i politycznej intrydze coraz większą rolę, stając się de facto tą osobą, od której zależą losy miliardów ludzi. Lubimy tę postać, rozumiemy ją, jak i również doceniamy fakt, że nie jest jednowymiarową, gdyż z pewnością do idealności wiele mu brakuje, przez co staje się dla nas bardziej ludzkim bohaterem.

 Również tradycyjnie cieszymy się fascynującym spojrzeniem na świat odległej przyszłości, gdzie mamy kosmiczne okręty, skolonizowane planety, wysoko rozwiniętą technologię oraz rzecz jak najbardziej ludzką - politykę, która w tym przypadku sprowadza się do chęci kontrolowania przez nielicznych całego społeczeństwa, za wszelką cenę i wbrew wszelkim prawom. To mroczne, gorzkie, ale przez to i raz jeszcze realistyczne spojrzenie na to, dokąd zawsze będzie zmierzać ludzkość.

 Powieść tę odkrywa się w iście błyskawicznym tempie, gdyż każdy z wątków odrywa tu nie tylko ważną rolę, ale też i czyni całą relację jeszcze bardziej intrygującą, fascynującą, żywą. Tym samym zadowoleni będą tu miłośnicy kosmicznej walki, ukontentowani sympatycy szpiegowskich intryg, jak i również znajdą dla siebie wiele dobrego ci czytelnicy, którzy stawiają na barwną przygodę spod znaku epickiej space opery. I to też sprawia, że lektura tej książki zapewnia znakomitą rozrywkę.

Słowem podsumowania – powieść Roberta J. Szmidta pt. „Do ostatniej kropli krwi”, to rzecz dobra, satysfakcjonująca względem oczekiwań oraz zapowiadająca równie udaną kontynuację. To klasyczne science fiction z elementami szpiegowskiego thrillera, czyli dokładnie to, w czym Pan Robert czuje się najlepiej. Polecam.