Czy To Jest Przyjaźń...? | Autor: Alexa Lavenda

  Przyjaźń potrafi połączyć różnych ludzi lub całe grupy osób na wiele lat, ale czasem też bywa tak, że taka relacja potrafi się pogłębić i doprowadzić do głębszych uczuć. Nigdy nie wiadomo, co może z tego wyniknąć, zwłaszcza jeśli wszyscy są stanu wolnego i znają się od bardzo dawna. W przypadkach, w których nic nie stoi na przeszkodzie warto się odważyć, bo może to jedyna szansa na prawdziwe szczęście.

Zarys fabuły.

W książce spotykamy Mię, która wraz ze swoją przyjaciółką i współpracowniczką Anką podkochują się w swych przyjaciołach Kostku i Arturze. Obie odnajdują się, jako specjalistki od reklamy, zresztą osiągając w tej branży wspaniałe sukcesy. Natomiast mężczyźni są muzykami, którzy jak dotąd nie zyskali zbyt dużej sławy. Sytuację zaognia fakt, iż wszyscy razem zamieszkali, co stwarza wiele wpadek i sytuacji, w których dziewczyny potrafią strzelić, jakiś nieprzemyślany, dwuznaczny tekst, za który się potem wstydzą. Jak potoczą się dalsze losy Mii i Kostka? Co dalej z Anką i Arturem? Jakie wpadki czekają bohaterki? Co się jeszcze wydarzy? O tym w książce „Czy to jest przyjaźń... ?” autorstwa Alexy Lavendy.

Przyjaźń.

Autorka do napisania tej historii wykorzystała motyw dość dobrze znany, ale pasujący do komedii romantycznej, bowiem przyjaźń dwojga osób zakochanych od dawna w sobie idealnie pasuje do relaksującej i wciągającej lekkiej lektury. Wydawałoby się, że obecnie wszyscy są odważni i takich sytuacji w rzeczywistości nie ma, a jest ich bardzo dużo i być może ta pozycja komuś doda odwagi do podjęcia odpowiedniej decyzji i wykonania pierwszego kroku. Tutaj bohaterowie wysyłali sobie jawne sygnały, że coś jest na rzeczy, ale każde myślało, że nie zasługuje na uczucie tego drugiego. Tak też często w życiu bywa, że ktoś traci to prawdziwe szczęście, bo nie potrafi z różnych względów zawalczyć o swe lepsze jutro u boku kogoś dotąd bliskiego.

Błędy wychowawcze.

W książce pojawiają się nie tylko sceny komiczne, czy romantyczne, ale też takie, które skłaniają do refleksji i takim przykładem jest relacja między Anką i jej rodzicami. Otóż owe małżeństwo wychwalało pod niebiosa każdy ruch, który wykonał brat bohaterki, jednocześnie czepiając się i krytykując wszystko dotyczące ich córki. Takie zachowanie jest karygodne, gdyż wszędzie potrzebny jest umiar i w obu przypadkach dzieci, a później już, jako dorośli będą mieć problemy w życiu. Anka musiała radzić sobie z kompleksami i jedynym ratunkiem była ucieczka z domu w postaci zamieszkania z przyjaciółmi. Natomiast jej brat żyje w przeświadczeniu, że jest nieomylny i że mu się się wszystko należy, co jest w zasadzie jeszcze gorsze. Niestety takie błędy wychowawcze są nagminne i większość dorosłych nie wyobraża sobie, jak krzywdzi własne dzieci, a potem się dziwią, że tracą z nimi kontakt. Niektórzy powinni zastanowić się nad tym, co robią, a nie szukać tylko błędów w zachowaniu u dzieci.

Podsumowanie.

Nie spodziewałem się, że tę pozycję będzie mi się czytało tak przyjemnie i to często z uśmiechem na ustach, co jest dość sporadyczne w moim przypadku. Ilość emocji i komicznych wydarzeń sprawia, iż nie można się od książki oderwać i dzięki temu bardzo szybko się ją czyta. Akcja biegnie cały czas do przodu i nie ma mowy tu o zbędnych przestojach w postaci długich opisów, a przystępne pióro autorki jeszcze bardziej zachęca do dalszej lektury. Okładka pasuje do tego gatunku i z pewnością przyciągnie wzrok niejednej czytelniczki. Gorąco polecam tę wspaniałą komedię romantyczną, gdyż dzięki niej spędzicie przyjemnie ten ponury dla wielu czas, a także znajdziecie odpowiedzi na wiele pytać dotyczących przyjaźni, jak i miłości.