Bookcholiczka
-
Książka, która pozwoli ci lepiej poznać samego siebie i na nowo odkryć świat.
Wielu spotkało w swoim życiu kogoś, kto stał się dla nich mądrym i cierpliwym nauczycielem, zawsze służącym radą i pomagającym stawiać pierwsze kroki w dorosłym życiu. Dla Mitcha Alboma taką osobą był Morrie Schwartz, profesor socjologii, który go kiedyś uczył. Po dwudziestu latach spotykają się ponownie w bardzo trudnym dla autora okresie. Jego dawny mistrz jest nieuleczalnie chory, mimo to widują się jak kiedyś co wtorek, a ich rozmowy stają się dla Mitcha bezcenną lekcją życia.Wtorki z Morriem to pierwszy bestseller Mitcha Alboma, który przyniósł pisarzowi popularność na całym świecie. Jest to piękna relacja ze spotkań mistrza z uczniem, którą Albom dzieli się z czytelnikami.
Mitch Albom autor bestsellerowych książek, dziennikarz, scenarzysta, dramatopisarz, prezenter radiowy i telewizyjny oraz muzyk. Jego książki sprzedały się na świecie w ponad 35 milionach egzemplarzy, zostały wydane w 48 krajach i przetłumaczone na 44 języki. Na ich kanwie powstały cieszące się uznaniem filmy, nagradzane nagrodą Emmy.
Bałam się podejść do tej lektury ponieważ sama straciłam niedawno bardzo bliską mi osobę, za którą tęsknię każdego dnia i nie mogę się pogodzić z tym, że nie ma jej już obok mnie. Jednak po dłuższym zastanawianiu się sięgnęłam po "Wtorki z Morriem". Jest to piękna lektura przy której pierwszy raz poleciały mi łzy. Do tej pory nie znałam twórczości autora i to właśnie ta książka wpadła mi pierwsza w moje ręce i jestem ogromnie szczęśliwa, że to właśnie ta a nie inna. Już wam mówię dlaczego...
Autor w dojraaly sposób przedstawił nam wizje śmierci, jak i również spotkania "ucznia" ze swoim "mentorem", który jest bardzo schorowany. Ich rozmowy nawiązują do sensu życia, miłości, rodziny, pracy, szacunku, przebaczania, starzenia się, przemijania aż w końcu dotykają najtrudniejszego wątku - śmierci człowieka, co chyba dla każdego człowieka jest najtrudniejszym tematem.
Choć profesor jest ciężko chory i nie każdy dzień jest dla niego dobry stara się nie narzekać i nie boi się tego, że umiera. Jest on cierpliwy i czeka, aż przyjdzie ten ostatni dzień....
Tak bardzo gonimy w naszym życiu za nieistotnymi rzeczami, zajmując sobie głowę bzdurami, a i tak na końcu nie z tego wszystkiego nie mamy. Nigdy nie cofniemy czasu, nie nadrobimy chwil z bliskimi, których kochamy, relacji z nimi, naszym małżonkiem, dzieckiem czy przyjaciółmi. Zapominamy w tym wszystkim najistotniejszych rzeczy, których mogłam nauczyć się dzięki zaledwie czternastu wtorkom.
Tym razem lektura była dla mnie trudna jednak nauczyła mnie wielu rzeczy. Jestem ogromnie wdzięczna autorowi, że dzięki tej powieści mogła poczuć się lepiej sama ze sobą. Już od bardzo dawna nie czytałam czegoś tak bardzo wartościowego. Mogłam na chwilę się zatrzymać w tym coraz bardziej zabieganym świecie i odpocząć i poczuć spokój ducha. Jeśli chcecie poczuć to samo wiecie doskonale co robić.