Noah. Aussie Brothers | Autor: Karolina Zielińska

  Skylar Evans próbuje zapanować nad złością, która kumuluje się w jej sercu. Kiedy przystojny mężczyzna w ciemnoszarym garniturze wrzuca do jej pustego papierowego kubeczka po kawie dziesięciodolarowy banknot, Sky myśli, że gorzej już być nie może. Mężczyzna uznał ją za potrzebującą a urażona duma to nie jej największe zmartwienie. Wpadła w bagno ale nie z takim rzeczami już sobie radziła. Niedogodnością ciężko bowiem nazwać przelot na drugi koniec świata, największy jet lag w historii i rozbite marzenie o fascynującej pracy. Wylot do Australii nie może okazać się porażką a ona zamierza udowodnić, że świetnie sobie da radę. Przyparta do muru dziewczyna musi jak najszybciej znaleźć nową pracę. Praca, którą dostaje trochę odbiega od jej kryteriów. W Wamuran szukają osoby do pomocy na farmie ale przecież nigdy nie miała styczności z gospodarstwem. Żołądek ściska jej się w węzeł a ona jest bliska rozpaczy. To nie pierwszy raz kiedy los pokazuje jej środkowy palec ale ona potrafi radzić sobie z patowymi sytuacjami. Nie spodziewała się tylko kim okaże się jej nowy szef...

Obecność młodej, seksownej dziewczyny, która z dwoma walizkami zameldowała się do pracy na farmie wydaje się prośbą o kłopoty. Noah jest pewny tego, że pożałuje swojej decyzji o zgodzie na to, by dziewczyna pozostała na farmie jednak wycofywanie się nie jest w jego stylu. Zawsze stawiał czoła przeciwnościom i tym razem nie będzie inaczej. Marzy o tym, by wymazać z siebie wszystkie wspomnienia tego co przeżył. Zetrzeć ból, który rozsadza jego czaszkę. Czuje ciężar swojej złości, wrzask, który paraliżuje jego serce i wciąż toczy wojnę sam ze sobą. Żal wypala jego duszę i trawi jak ogień. Mała wariatka, która pojawiła się na jego farmie i jej złość tylko go nakręca. Ta dziewczyna jest zdolna do wszystkiego a on jest niemal pewny, że zanim wypracują jakiś kompromis oszaleje do końca. Nie wie co się z nim dzieje, nie potrafi zapanować nad swoimi odczuciami do absorbującej dziewczyny. Działa na niego znacznie mocniej niż powinna. 

Sky ma ochotę wrzeszczeć z rozpaczy i zamienia się w kłębek nerwów na samą myśl o każdym kolejnym spotkaniu z Noahem. Wygląda jak ucieleśnienie samego diabła i podobnie się zachowuje. Ten człowiek ma w sobie tak wiele sprzeczności, ogromnie ją irytuje ale zarazem ciekawi. Nie wie co dzieje się w głowie jej ponurego szefa. Nie ma pojęcia jaką tajemnicę skrywa Noah i co napędza go do działania a o czym jednocześnie chce zapomnieć. Czasem niewiedza jest złotem.

"Do tego mężczyzny nie pasują żadne ludzkie uczucia i reakcje. Jest jak robot i terminator w jednym. Australijski Rambo."

Uwielbiam wątek grumpy & sunshine w książkach. Noah sprawia wrażenie niewzruszonego, twardego i bezlitosnego. Sky to powiew radości, beztroski i spontaniczności. Dzieli ich praktycznie wszystko, łączy praca na australijskiej farmie. Lubię książki, które pozwalają delektować się treścią. Książki, w których zawarte są postacie z charakterem – z prawdziwymi twarzami. Autorka w doskonały sposób buduje napięcie, treść jest wciągająca i nieprzewidywalna. Doskonale wie, jak stopniować emocje, i w którym momencie uderzyć w nas z całym potencjałem, jaki zawiera w sobie dany fragment.

"Noah" to wspaniała książka, która od samego początku trzyma w napięciu i nie pozwala, by czytelnik mógł przewidzieć co nastąpi. Pokazuje, że prawdziwa miłość zawsze przezwyciężyć każdą przeszkodę, ale przede wszystkim, że umie ona leczyć i nie da sie jej kupić za żadne pieniądze. Uwielbiam bohaterów jakich wykreowała Karolina Zielińska. Nie mogłam oderwać się od ich historii - całkowicie przepadłam. Nie brakuje tu ciętych słówek oraz lekko złośliwych komentarzy, które sprawiły, że śmiałam się do łez. Wciąga od samego początku i potrafi mocno zaskoczyć. Ich historia nie jest szczęśliwa a relacja ich łącząca nie jest łatwa co, jak dla mnie, jest ogromnym plusem książki. Razem z bohaterami odczuwamy smutek, ból, rozczarowanie, prawdziwą mieszankę emocji. Bardzo chętnie sięgnę po kolejne książki autorki.