Jak to mawiają... - czas na młodych! I ta jakże popularna maksyma sprawdza się świetnie również na polu widowiskowego komiksu od Marvela - niezwykle efektownego albumu ”Świat X. New Mutants”, który to ukazał się właśnie w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Egmont. Zapraszam do poznania recenzji tej pozycji.
Nasi młodzi mutanci wyruszają w kosmos.
Kobieta, mały chłopiec, kot i wojenna sceneria Jasła - to punkt wyjścia dla niezwykle mocnej, poruszającej, niepozwalającej przejść obojętnym wobec siebie, komiksowej opowieści Wojciecha Glanowskiego pt. „Jasło”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Timof Comics.
Ostatnie miesiące wojny, nieunikniona klęska III Rzeszy, zbliżające się wojska Armii Czerwonej i Jasło - miasto, skazane na całkowitą eksterminację przez uciekającego okupanta.
Wydawnictwo Egmont oddało w nasze ręce kolejną znakomitą pozycję - komiksowy album pt. „Skulldigger i Kostek”, umiejscowiony w jakże barwnym świecie serii „Czarny Młot”. I choć sam komiks nie łączy się z najważniejszymi postaciami tej serii, to oferuje niezwykle klimatyczną, inteligentną i porywającą od pierwszych stron, lekturę. Zapraszam do poznania recenzji tej pozycji.
„LUDOŻERCY” - pod tym jakże mrocznym, wymownym i niepokojącym tytułem kryje się oto najnowsza, piąta już odsłona znakomitej, komiksowej serii dla młodzież „Frnck”, która od ponad roku zachwyca i cieszy polskich czytelników. Pozycja ta ukazała się rzecz jasna nakładem Wydawnictwa Egmont, zaś ja mogłam ją poznać i dla was zrecenzować za sprawą serwisu Sztukater.
Kocham komiksy... Kocham za to, że pozwalają mi ujrzeć moimi oczami dokładnie to, co miał na myśli autor danej opowieści. I owe uczucie podsycił jeszcze bardziej komiksowy album Wagnera Williana pt. „Silvestre”, który zachwyca, oczarowuje i zaskakuje każdym z kadrów, obrazujących w absolutnie wyjątkowy sposób to, o czym opowiada ta fabularna historia. Tytuł ten ukazał się w naszym kraju za sprawą Wydawnictwa Timof Comics.
Oto nasz Franck, zwany przez nowych towarzyszy życia Frnck..., stara się czynić ich wspólną codzienność lepszą, nowocześniejszą, bezpieczniejszą. Niestety nie zawsze trafia on ze swoimi racjami do prehistorycznych kompanów, jak ma to miejsce chociażby w przypadku ostrzeżeń chłopca przed możliwą erupcją pobliskiego wulkanu. Ta następuje..., sprowadzając na całą grupę wielkie niebezpieczeństwo, jak i konieczność walki o przeżycie.
Jakie to piękne, ekscytujące, zaskakujące! Oto mamy przyjemność poznać pierwszą odsłonę nowego, komiksowego cyklu, którego fabuła została osadzona w jakże doskonale nam znanym świecie Thorgala! Mowa tu o albumie pt. „Thorgal Saga. Żegnaj Aaricio”, który ukazał się w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Egmont.
Thorgal... - zmęczony walką, boleśnie doświadczony życiem, bliższym już końca, aniżeli początku, przybysz z gwiazd.
Przez długi czas unikałem komiksów, ponieważ wydawały mi się być dość infantylną rozrywką. To jak bardzo się myliłem, dotarło do mnie gdy pierwszy raz zmierzyłem się z powieścią graficzną Freda Fordhama. Od tamtego czasu coraz chętniej przeglądam nowości wydawcze z tej kategorii, ponieważ często okazują się to bardzo wartościowe pozycje. Podobnie jest w przypadku „Powrotu pszczołojada” kreski Aimee de Jongh.
BIBLIOTECZKA